Do kontroli doszło w środę (23 kwietnia) na ulicy Żółkiewskiego w Radomiu. Inspektorzy zatrzymali zestaw należący do polskiego przedsiębiorcy, przewożący ładunek z Iłży do Łomianek.
Podczas sprawdzania danych z tachografu i karty kierowcy wykryto poważne nieprawidłowości. Okazało się, że kierowca wielokrotnie prowadził ciężarówkę bez zalogowanej karty – siedem takich przypadków miało miejsce we Włoszech. W czasie przesłuchania 46-letni kierowca przyznał, że podczas międzynarodowych tras wyjmował kartę i deklarował odpoczynek, choć faktycznie jechał dalej jako pasażer.
Analiza czasu pracy wykazała poważne przekroczenia: dzienny czas prowadzenia pojazdu został przekroczony o 7 godzin i 21 minut oraz o 2 godziny i 39 minut. Kierowca nie zrobił też wymaganych przerw, a czas nieprzerwanego prowadzenia pojazdu przekroczył o 24 minuty. Dodatkowo, jego odpoczynki były skrócone nawet o ponad 7 godzin.
Za popełnione naruszenia kierowca otrzymał osiem mandatów na łączną kwotę 4450 zł. Inspekcja zapowiada także postępowania administracyjne wobec przewoźnika, któremu grozi kara do 12 tysięcy złotych, oraz wobec osoby zarządzającej transportem, której może zostać nałożona grzywna w wysokości 3000 zł.















Napisz komentarz
Komentarze