Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 09:35
Reklama

Jak właściwie odśnieżyć auto, żeby nie dostać mandatu?

Intensywne opady śniegu sprawiły, że wiele samochodów jest pokrytych śniegiem. Policja przypomina - za jazdę nieodśnieżonym samochodem grozi mandat w wysokości nawet 3 tys. zł.
Jak właściwie odśnieżyć auto, żeby nie dostać mandatu?

Źródło: Fot. Archiwum CoZaDzień.pl

Przed rozpoczęciem jazdy należy usunąć pokrywę białego puchu z auta. - Poruszając się autem, kierowca zawsze musi mieć zapewnione dostateczne pole widzenia. Bądźmy odpowiedzialni za nas i za innych użytkowników dróg i poświęćmy te kilka minut na dokładne odśnieżenie naszych samochodów - apeluje mazowiecka policja.

Zgodnie z przepisami pojazd uczestniczący w ruchu musi być tak wyposażony i utrzymany, żeby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących i innych uczestników ruchu. Stanowi o tym art. 66 Prawa o ruchu drogowym. Odśnieżone powinny być wszystkie szyby pojazdu, dach, lusterka, światła i tablice rejestracyjne. Maksymalny mandat za jazdę nieodśnieżonym samochodem może wynieść nawet 3 tys. zł. Surowo karana jest także jazda "na czołgistę", czyli z wyczyszczonym niewielkim fragmentem przedniej szyby.

Są także inne wykroczenia "popularne" zimą. To m.in. uruchomienie silnika i oddalenie się od samochodu (50 zł), odśnieżanie przy włączonym silniku (300 zł), zakrywanie tablic rejestracyjnych (500 zł) lub niewłaściwe ich utrzymanie (100 zł), a także jazda z zaśnieżonymi światłami (300 zł).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama