(Akt.) Prawo i Sprawiedliwość traci dwóch radnych. A. Michałowska i D. Wójcik będą radnymi niezależnymi

W nowej kadencji radni zmienili swoje miejsca na sali. Patrząc od strony publiczności, po lewej zasiedli przedstawiciele Radomskiego Paktu Samorządowego (wcześniej siedział tu PiS), a z prawej radni Prawa i Sprawiedliwości (w poprzedniej kadencji miejsce to zajmowali radni Koalicji Obywatelskiej). 

Ta prosta obserwacja pozwoliła zauważyć, że obok radnych PiS-u nie zasiadły dwie osoby: Aurelia Michałowska oraz Dariusz Wójcik. Obydwoje zajęli miejsce na środku sali, kilka krzesełek od swoich kolegów i koleżanek. Wzbudziło to sporą ciekawość. Pojawiły się pytania: czy to oznacza, że obydwoje radni startujący z listy Prawa i Sprawiedliwości zmienili barwy polityczne? 

Zapytaliśmy o to Dariusza Wójcika, wieloletniego przewodniczącego Rady Miejskiej w Radomiu. Poinformował nas, że zarówno on, jak i radna Michałowska, w tej kadencji Rady Miejskiej nie będą członkami klubu radnych PiS. - Będziemy radnymi niezależnymi, ale poglądów politycznych nie zmieniamy - skomentował krótko. 

Jeśli tak się stanie i rzeczywiście Wójcik oraz Michałowska nie dołączą do żadnego klubu to Prawo i Sprawiedliwość w tej kadencji rady będzie miało 10 przedstawicieli. Radomski Pakt Samorządowy będzie miał natomiast 13 przedstawicieli. 

AKTUALIZACJA:

Jeszcze w trakcie pierwszej sesji radny Artur Standowicz złożył na piśmie wniosek o utworzeniu klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Będzie go tworzyło 10 radnych, w tym gronie nie znaleźli się ani Dariusz Wójcik, ani Aurelia Michałowska. Na przewodniczącego klubu wybrano Artura Standowicza. 

- Podjąłem decyzję, że w nowej kadencji rady miejskiej będę pracował na rzecz mieszkańców jako radny niezależny. Ostatni czas pokazał, że funkcjonowanie radomskich struktur PiS nie opiera się na pracy kolegialnej jak w przeszłości. Obecnie mamy zarządzanie jednoosobowe, doprowadzające bardzo często do konfliktów. Trzy przegrane kadencje w samorządzie ewidentnie to udowadniają. Moje poglądy i zasady, którymi się kieruje zostały podeptane. Swoich poglądów nie zmieniam, w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego zagłosuję za kandydatem Prawa i Sprawiedliwości - mówił Dariusz Wójcik po oficjalnym ogłoszeniu informacji, że nie będzie członkiem klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.