Trener Maciej Kędziorek zdradza plany Radomiaka na przygotowania i rundę wiosenną

Szkoleniowiec "Zielonych" odniósł się do pierwszych treningów oraz badań po kilkutygodniowej przerwie.

- Mamy za sobą trzeci dzień przygotowań. Jesteśmy po wstępnych badaniach i mogę powiedzieć, że zawodnicy są w dobrej dyspozycji. Nie było żadnych problemów. Zawodnicy podczas przerwy pracowali intensywnie. Mieli rozpiski treningowe, które zrealizowali. To mnie cieszy jako trenera, bo nie muszę tracić czasu na wyrównywanie i możemy od razu wejść na wyższy poziom przygotowań. Zaczęło z nami trenować pięciu zawodników z akademii: Masterek, Gołąbek, Aderek, Konopka i Kolasa. To są wyróżniający się gracze ze swoich roczników. Kilku z nich zostanie z nami przez pewien okres, niektórzy zagrają w sobotnim sparingu z Widzewem - powiedział Maciej Kędziorek. 

Trener Radomiaka został zapytany o kadrę zespołu na obóz przygotowawczy w Turcji. Do Belek poleci podobna drużyna, którą mogliśmy oglądać na boiskach ekstraklasy od początku tego sezonu. 

- To będzie ten zespół, na którym opieraliśmy się na jesieni. Wiadomo, że odszedł od nas Helder Sa, a dołączył Vagner Dias. Myślę, że możemy się spodziewać jeszcze jakiś drobnych ruchów. W 90% to będzie ta kadra, którą oglądaliśmy na boisku jesienią. Dodatkowo wraca po kontuzji Luis Machado, który już z nami trenuje. Jest z nami również Pedro Justiniano, któremu również będziemy się przyglądać. Chcę się też przyjrzeć tym chłopakom, którym nie dałem szansy w grudniu - stwierdził szkoleniowiec radomian. 

Gorącym tematem jest przyszłość Pedro Henrique, który może odejść z klubu już w zimowym okienku transferowym. Nieoficjalnie mówi się, że klub szykuje się do pobicia rekordu transferowego, bowiem Portugalczyk wyceniany jest na ponad milion euro. - Pedro Henrique jest obserwowany przez wiele dobrych klubów. Z tego co wiem to są prowadzone rozmowy na temat jego odejścia, natomiast w tej chwili nie ma zbyt wielu konkretów. Póki co Pedro jest naszym zawodnikiem. Normalnie uwzględniam go w kadrze na obóz - powiedział szkoleniowiec Radomiaka. 

Od trenera Macieja Kędziorka wiemy również, że w razie odejścia Henrique planowany jest transfer jeszcze jednego napastnika. 

- Jest do dyspozycji Leonadro Rocha. Wszyscy dobrze wiemy jaką jakością dysponuje ten zawodnik. Mieliśmy okazję się o tym wszyscy przekonań podczas spotkań z Lechem i Górnikiem. Krystian Okoniewski jest również ciekawą opcją jeśli chodzi o obsadę tej pozycji. Docelowo będziemy chcieli mieć jeszcze jednego napastnika żebyśmy w wypadku kontuzji bądź pauzy za kartki nie zostali ze zbyt małą liczbą zawodników na tej pozycji - ocenił Kędziorek. 

Na początku rundy jesiennej obecnego sezonu PKO Ekstraklasy kontuzji doznał Roberto Alves. Szwajcara nie zobaczyliśmy na ligowych boiskach już do końca poprzedniego roku. Wygląda na to, że nie zanosi się na szybki powrót tego piłkarza do treningów. 

- Jest duża szansa żeby zobaczyć Roberto w Radomiu jutro albo pojutrze. Niestety nie jest on gotowy do treningu. Według mojej wiedzy Roberto będzie do mojej dyspozycji w marcu. Jego problemy się nawarstwiły. Jest pod opieką dobrych specjalistów, leczy się w Berlinie, więc jestem dobrej myśli - oznajmił trener zespołu z Radomia. 

Odejście Heldera Sa, możliwe opuszczenie zespołu przed Henrique oraz pozyskanie Vagnera to nie jedyne ruchy transferowe, które przeprowadzi Radomiak w niedalekiej przyszłości. Ponadto mało realne staje się przyjście do Radomia pomocnika Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Adama Radwańskiego. - To bardzo dobry piłkarz. Jest to zawodnik, który wzmocnił by nam rywalizację w środku pola. Nie jest tajemnicą, że rozmawialiśmy z Adamem. Jakieś rozmowy były prowadzone, lecz myślę, że na dzień dzisiejszy ten transfer jest mało realny - wyjaśnił Kędziorek. 

"Zieloni" będą chcieli wypożyczyć jednego z golkiperów. - Mamy w tej chwili czterech bramkarzy, trzech młodych i jednego trochę bardziej doświadczonego. Z tej czwórki wybierzemy trzech, którzy zostaną z nami do końca sezonu. Nie mam zamiaru nikomu zabierać szansy. Albert ma za sobą niezłą rundę także zapowiada się naprawdę ciekawa rywalizacja - skomentował trener Radomiaka. 

Niewykluczone jest też wzmocnienie w defensywie. - Po odejściu Heldera Sa zostaliśmy z jednym lewym obrońcą. Do gry tej pozycji będziemy chcieli pozyskać kogoś, kto będzie rywalizował z Dawidem Abramowiczem - powiedział opiekun Radomiaka.

Trener "Zielonych" zdradził również nad czym jego zespół będzie chciał popracować podczas zimowych przygotowań. 

- Ten tydzień poświęcimy na pracę w obronie oraz pracę nad pressingiem. To na te fragmenty nacisk położymy również podczas całych przygotowań, bo uważam, że tutaj mamy duże pole do poprawy. W następnym tygodniu będziemy pracowali nad ofensywą. Coraz bliżej ligowych spotkań będziemy to wszystko łączyli. Będziemy skupiać się na tym, co potrzebujemy na mecze z Cracovią i Pogonią. Podsumowując, jeśli chodzi o zbliżającą się rundę będziemy chcieli usprawnić grę w obronie oraz fazy przejściowe. To jest dla nas priorytet - ocenił szkoleniowiec Maciej Kędziorek. 

W sobotę, 13 stycznia "Zieloni" rozegrają pierwszy zimowy sparing, a rywalem będzie Widzew Łódź. W czwartek, 18 stycznia wyjadą na zgrupowanie do tureckiego Belek.