Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 14 grudnia 2025 22:22
Przeczytaj!
Reklama

Michał Ostrowski, środkowy Czarnych: - Mam nadzieję, że to zwycięstwo z Barkomem będzie dla nas nowym początkiem

Enea Czarni Radom po ponad dwuletniej serii bez zwycięstwa u siebie, w końcu wygrali we własnej hali. Pokonali Barkom Każany Lwów 3:1. - Chcemy walczyć, jest w nas wiara, że damy radę wyciągnąć jeszcze ten sezon i nie będzie on całkowicie przegrany. Mam nadzieję, że ta wygrana z Barkomem będzie dla nas takim nowym początkiem - mówi Michał Ostrowski, środkowy radomskiej drużyny.
Michał Ostrowski, środkowy Czarnych: - Mam nadzieję, że to zwycięstwo z Barkomem będzie dla nas nowym początkiem

Źródło: fot. Adam Kurasiewicz / wksczarni.pl

Michał Nowak, cozadzien.pl: - Po tej niezwykle długiej serii domowych porażek, w końcu udało się wygrać przed własną publicznością. Kamień spadł z serca?
- Na pewno tak. To była długa seria przegranych w domu, ponad dwa lata. To w głowach siedziało, zarówno zawodników, którzy są tutaj dłużej, jak i tych, którzy przyszli przed tym sezonem. Cieszymy się, że dziś, mimo że to nie był wielki nasz mecz, to udało się wygrać. Myślę, że w tej hali zagraliśmy co najmniej kilka lepszych spotkań, ale przegrywaliśmy. Teraz było inaczej. Zapracowaliśmy na to zwycięstwo.

Po zakończeniu spotkania było widać w was ogromną radość i to nie powinno dziwić. Jak odbierasz to zwycięstwo? Poza tym, że to były długie dwa lata bez wygranej u siebie, to w tabeli PlusLigi byliście na ostatnim miejscu i to zwycięstwo było wam chyba potrzebne jak tlen?
- Zgadza się. Ta wygrana była nam niezwykle potrzebna. Przede wszystkim ta radość wynikała z tego, że wygraliśmy u siebie po dwóch latach. To prawda, że musimy się teraz skupić na kolejnych meczach. Chcemy walczyć, jest w nas wiara, że damy radę wyciągnąć jeszcze ten sezon i nie będzie on całkowicie przegrany. Mam nadzieję, że ten mecz i ta wygrana z Barkomem będzie dla nas takim nowym początkiem. Nie ma co się jednak oszukiwać, że na pewno musimy poprawić swoją grę w wielu elementach. Zespoły, które są przed nami też grają dobrą siatkówkę. I taka gra, jaką zaprezentowaliśmy z Lwowem zapewne nie wystarczy na punktowanie czy wygrywanie. Nie możemy pozostać w tej euforii po wygranej u siebie, tylko mieć w głowie to, że musimy szukać lepszej siatkówki.

Czyli euforię po zwycięstwie już zostawiacie i teraz myślicie o najbliższym spotkaniu z Cuprum, czyli jednym z waszych bezpośrednich rywali o utrzymanie?
- Myślę, że podstawą jest lepsza siatkówka. Jeśli będziemy grać dobrą siatkówkę, to możemy myśleć o wyniku. Bez tego będzie trudno. Musimy mądrze pracować. Ta wygrana na pewno doda nam skrzydeł i wiary w siebie i pomoże nam w tym, żebyśmy się lepiej prezentowali.

Nowy trener, Waldo Kantor tchnął w was nowego ducha?
- Na pewno z nowym szkoleniowcem jest nowy impuls. Ale my też wcześniej graliśmy kilka dobrych spotkań, ale nie udawało nam się wygrać. Teraz nałożyło się to, że przyszedł nowy trener i jest to zwycięstwo. Zobaczymy dalej. To krótki okres, w którym pracujemy z nowym trenerem. Na pewno jednak drużyna dobrze zareagowała. Jest nowa wiara i liczę, że jako drużyna pójdziemy do góry.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama