Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 19:25
Reklama

Czworonożne ofiary fajerwerków

Okres noworoczny to trudny czas dla zwierząt, a w szczególności dla psów. Huk petard i wystrzały fajerwerków powodują u czworonogów ogromny stres i często dezorientację. Po sylwestrze do radomskiego schroniska trafiło kilkanaście psów.
Czworonożne ofiary fajerwerków

Źródło: Fot. archiwum cozadzien.pl

Wystrzały fajerwerków nie dla każdego oznaczają dobrą zabawę. Wśród najbardziej poszkodowanych znajdują się zwierzęta, dla których wybuchy materiałów pirotechnicznych wiążą się z ogromnym stresem. Najbardziej newralgicznym czasem były dwa ostatnie dni grudnia, kiedy to do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu trafiło kilkanaście psów. – Po sylwestrowej nocy przyjechało do nas 13 czworonogów. Widać tutaj od razu, że nie jest to przypadek, tylko zwierzęta te są po prostu ofiarami noworocznego strzelania fajerwerkami – poinformowała nas Adelina Szczerbińska, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu.

Huk petard powoduje dezorientację u czworonogów, która niejednokrotnie prowadzi do ich ucieczki od swoich właścicieli. Zwierzęta, które trafiły do schroniska po nocy sylwestrowej to najprawdopodobniej ofiary takich ucieczek.  – Kilka psów zostało już odebranych, a reszta nadal czeka na swojego właściciela - mówi kierowniczka. – Są to czworonogi odłowione przez ekopatrol i dostarczone do nas.

Na grupach w mediach społecznościowych nieustannie pojawiają się nowe ogłoszenia o zaginionych bądź znalezionych w trakcie ostatnich kilku dni zwierzętach. – Po tych ogłoszeniach widać, że tych psów jest naprawdę dużo. Ludzie pokazują także, że zabezpieczają w swoich domach znalezione czworonogi – wyjaśnia Adelina Szczerbińska.

Podczas jednej nocy sylwestrowej odpalane jest więcej fajerwerków i petard niż wciągu całego roku. Niestety, huk wystrzałów słyszany jest jeszcze długo po Nowym Roku, co również ma negatywny wpływ na zwierzęta. Jeżeli widzimy błąkającego się, bezdomnego czworonoga, należy zgłosić to do ekopatrolu straży miejskiej bądź bezpośrednio do schroniska. – Jeżeli taki pies się gdzieś pojawi, to każda interwencja, każdy telefon czy nawet zrobienie zdjęcia czworonogowi i przesłanie do nas, to jakaś wskazówka dla naszego schroniska, gdzie możemy takiego zwierzaka szukać – informuje kierowniczka.

Na terenie radomskiego schroniska znajduje się 340 psów i ok. 40 kotów. W ubiegłym roku do adopcji trafiło ponad 500 czworonogów.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama