Środowy pojedynek był starciem zespołów sąsiadujących ze sobą w tabeli. Przed rozpoczęciem tego meczu HydroTruck o jedno ,,oczko" wyprzedzał gości z Poznania. Przyjezdni przegrali do tej pory pięć spotkań, a wygrali cztery. Zapowiadało się więc na wyrównaną rywalizację.
Poznanianie od samego po swoje warunki gry. Szybko wypracowali sobie sześciopunktową zaliczkę (12:18), którą utrzymali już do końca pierwszej kwarty (19:25). Podczas kolejnej części gry goście powiększyli swoją przewagę (21:30). Od tego momentu radomianie rzucili się do odrabiania strat. HydroTruck doprowadził nawet do remisu (30:30). Jeśli chodzi o pogoń za przeciwnikiem, to byłoby to na tyle. Kolejne akcje należały już do gości. Koszykarze trenera Przemysława Szurka błyskawicznie wrócili do dobrej gry. Po drugiej odsłonie tego starcia na tablicy widniał wynik 33:43.
Trzecia partia to dominacja Enei Basketu, który systematycznie powiększał swój dorobek. Ostatnia faza gry ponownie należała do gości. Ostatecznie radomianie przegrali to spotkanie ze stratą ponad 20 ,,oczek" do rywala (67:88).
Była to piąta porażka zespołu z województwa mazowieckiego, który w tabeli dał się wyprzedzić Enei Basket Poznań.
HydroTruck Radom - Enea Basket Poznań 67:88 (19:25, 14:18, 20:27, 14:18)
HydroTruck: Szymański 16, Williams 10, Zalewski 9, Ciechociński 7, Sowa, Wall, Sadowski 5, Laihonen 4, Formella, Krzych 3, Górzyński, Siemianiuk.
Basket Poznań: Pabian 24, Fraś 19, Randolph 18, Dymała 12, Pułkotycki 6, Nowicki, Baganc 3, Jakubiak 2, Kulis 1, Stankowski.
















Napisz komentarz
Komentarze