Pojedynki Radomiaka z Koroną Kielce zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem wśród kibiców. Nie inaczej jest tym razem, bo już na tydzień przed spotkaniem wszystkie bilety na niedzielne starcie na stadionie przy ul. Struga 63 się wyprzedały. Jest to kolejny "sold out" na nowym obiekcie.
Radomianie bardzo dobrze wspominają mecz z Koroną w sezonie 2020/21, jeszcze na poziomie Fortuna 1. Ligi. Była to ostatnia kolejka tamtej kampanii. "Zieloni" wygrali w Radomiu 2:0 i po zakończeniu spotkania fetowali awans do ekstraklasy po 36 latach. Kielczanie awans wywalczyli sezon później, a w kampanii 2022/23 oba zespoły spotkały się ponownie, już w PKO Ekstraklasie. Tamtych meczów Radomiak już dobrze nie wspomina, bo oba padły łupem Korony, która wygrała w Radomiu 2:0, a u siebie w Kielcach 2:1.
W niedzielę radomianie będą więc chcieli wziąć rewanż. - Zrobimy wszystko, żeby wygrać ten mecz - zapewnia Jakub Snopczyński, wychowanek Akademii Radomiaka.
- Wiem, że to jest ważne spotkanie. Wszyscy w sztabie i w drużynie znamy wagę tego starcia. Musimy skupić się na tym, żeby na boisku pokazać chęć, zaangażowanie i jakość. Wszystko po to, aby kibice na trybunach widzieli, że my na boisku staramy się dawać z siebie maksimum – podkreśla natomiast Constantin Galca, trener Radomiaka.
Obecnie w tabeli PKO Ekstraklasy Radomiak jest na ósmym miejscu. "Zieloni" zgromadzili 14 punktów w 11 meczach, a przed przerwą reprezentacyjną efektownie pokonali u siebie ŁKS Łódź 3:0. Korona z kolei jest tuż nad strefą spadkową. W 10 spotkaniach zdobyła 10 punktów.
Początek meczu Radomiak Radom - Korona Kielce w niedzielę, 22 października o godz. 12.30 na stadionie przy ul. Struga 63 w Radomiu.















Napisz komentarz
Komentarze