W pierwszym piątkowym meczu półfinałów mistrzostw Polski Pogoń Zabrze pokonała MTS Kwidzyn i czekała na drugiego finalistę. Tym, jak się miało okazać, został zgodnie z przewidywaniami zespół gospodarzy!
Pojedynek radomianek w hali UTH cieszył się ogromnym zainteresowaniem a młode szczypiornistki dopingowało ponad 600 osób. Kto wie, czy właśnie trema związana z presją pojedynku w pierwszych minutach nie udzieliła się PreZero? Miejscowe popełniły kilka strat, co skrzętnie wykorzystały rywalki i wyszły na dwubramkowe prowadzenie – 4:2. Z minuty na minutę ciężar gatunkowy z radomianek zaczął schodzić, co zaczęło przekładać się na wynik. APR po celnym rzucie Klaudii Krzymowskiej wyszedł na prowadzenie 6:4. Jeszcze w 23 minucie gry najlepsza w zespole Victorii Martyna Szczepaniak pokonała Agatę Gwarek zmniejszając straty do jednej bramki, ale od tego momentu do końca 1. połowy to faworytki uzyskały pięć następnych goli!
Zaledwie osiem minut po zmianie stron radomianki wyszły po raz pierwszy w spotkaniu na dwucyfrowe prowadzenie. Doskonale wręcz pomiędzy słupkami spisywała się Gwarek, która swoimi interwencjami studziła zapały przeciwniczek, dotyczące odrabiania strat. Ostatecznie PreZero wygrało 31:23 i w sobotę o godz. 14:00 rozpocznie najważniejszy mecz w sezonie. Z kolei tytuł najwartościowszej piłkarki półfinałowego pojedynku, zgodnie z oczekiwaniami trafił do młodej bramkarki APR-u.
PreZero APR Radom – Victoria Świebodzice 31:23 (15:9).















Napisz komentarz
Komentarze