Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy ul. Siennej, którzy przez wiele lat korzystali z kładki nad Potokiem Północnym i tym samym skracali sobie drogę do centrum miasta. Kilka miesięcy temu została ona zdemontowana.
- Po kilku próbach naprawy podjęto decyzję o jej rozebraniu. Stan techniczny tej kładki nie pozwalał na jej dalsze użytkowanie. Stopień skorodowania oraz stan samego drewnianego przejścia był dramatyczny. Uznano, że niedaleko, 120 metrów dalej przy ul. Grzybowskiej znajduje się kładka, z której można bezpiecznie korzystać - mówi Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
Mieszkańcy chcą jednak, żeby stara kładka wróciła, a na razie korzystają z prowizorycznego przejścia, wykonanego z drewnianej palety. Nie każdy może jednak sobie pozwolić na przejście nią. Jak ustalili dziennikarze Radia Rekord, na ten moment MZDiK nie planuje budowy nowej kładki.





















Napisz komentarz
Komentarze