Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 10:35
Reklama

Nie ma kładki przy ul. Siennej, jest prowizoryczne przejście z drewnianej palety

Kilka miesięcy temu Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zdemontował kładkę w ciągu ul. Siennej, która umożliwiała przejście nad Potokiem Północnym. Mieszkańcy bezskutecznie domagali się jej przywrócenia, dlatego przygotowali prowizoryczne przejście.
Nie ma kładki przy ul. Siennej, jest prowizoryczne przejście z drewnianej palety

Źródło: / Fot. Czytelnik

Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy ul. Siennej, którzy przez wiele lat korzystali z kładki nad Potokiem Północnym i tym samym skracali sobie drogę do centrum miasta. Kilka miesięcy temu została ona zdemontowana.

- Po kilku próbach naprawy podjęto decyzję o jej rozebraniu. Stan techniczny tej kładki nie pozwalał na jej dalsze użytkowanie. Stopień skorodowania oraz stan samego drewnianego przejścia był dramatyczny. Uznano, że niedaleko, 120 metrów dalej przy ul. Grzybowskiej znajduje się kładka, z której można bezpiecznie korzystać - mówi Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Mieszkańcy chcą jednak, żeby stara kładka wróciła, a na razie korzystają z prowizorycznego przejścia, wykonanego z drewnianej palety. Nie każdy może jednak sobie pozwolić na przejście nią. Jak ustalili dziennikarze Radia Rekord, na ten moment MZDiK nie planuje budowy nowej kładki. 


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama