Zdecydowanym faworytem spotkania 21. kolejki PlusLigi był zespół Asseco Resovii Rzeszów, który był liderem tabeli i miał aż... 40 punktów przewagi nad Czarnymi. Po wyrównanym początku partii otwarcia, rzeszowianie zyskali przewagę w połowie seta. Po skutecznym ataku Toreya DeFalco było 16:13. Choć radomianie całkiem dobrze radzili sobie w przyjęciu zagrywki, to miejscowi utrzymali wypracowaną przewagę do końca premierowej odsłony zwyciężając ostatecznie do 21.
Resovia drugiego seta zaczęła od prowadzenia 5:1. Potem gra się wyrównała (6:6). W połowie seta znowu radomianom przydarzył się przestój i Resovia odskoczyła (17:12). Trener Paweł Woicki zdjął z boiska słabo spisującego się atakującego Damiana Schulza (skończył tylko 2 na 11 ataków!). Na boisku pojawił się Daniel Gąsior, który wprowadził sporo ożywienia. I Czarni odrobili stratę, ale w końcówce to Resovia przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść wygrywając ostatecznie po autowym ataku Bartosza Firszta 25:23.
O ile jeszcze początkowo w trzecim secie goście utrzymywali kontakt z rywalem, tak potem radomianie mieli duże kłopoty w przyjęciu. Bardzo szybko Resovia zyskała wysoką przewagę (18:10). I nie oddała jej już do końca wygrywając do 20, a w całym meczu 3:0.
Dla Cerradu Enei Czarnych Radom to szesnasta porażka z rzędu w rozgrywkach PlusLigi w sezonie 2022/23...
Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:23, 25:20)
Resovia: Drzyzga 4, Muzaj 16, Cebulj 5, DeFalco 8, Kozamernik 5, Kochanowski 7, Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Bucki 1, Potera (libero)
Czarni: Nowak 1, Schulz 2, Rusin 6, Firszt 9, Tammemaa 9, Lemański 5, Masłowski (libero) oraz Borges 2, West, Gąsior 9.
Sędziowie: Szymon Pindral i Piotr Kasprzyk.
MVP: Maciej Muzaj (Resovia).















Napisz komentarz
Komentarze