Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 09:46
Reklama Czarno Białe sprzątanie profesjonalne

Maurides Junior odchodzi z Radomiaka. Brazylijczyk zagra w 2. Bundeslidze!

Środkowy napastnik Radomiaka Radom, a więc Maurides Junior nie jest już piłkarzem Zielonych. Zawodnik, którego wartość rynkowa wg portalu transfermakt.pl wynosi 650 tys euro przechodzi do FC St. Pauli, klubu z 2. Bundesligi.
Maurides Junior odchodzi z Radomiaka. Brazylijczyk zagra w 2. Bundeslidze!

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Wydawać by się mogło, że Radomiak w przerwie zimowej, jeśli będzie szukał nowych zawodników, to z pewnością na pozycję napastników. Tymczasem w czwartek 15 grudnia klub doszedł do porozumienia z przedstawicielem 2. Bundesligi St. Pauli i sprzedał swojego najlepszego strzelca rundy jesiennej. Mowa oczywiście o Mauridesie, który do Radomiaka przyszedł półtora roku temu. W tym czasie na boiskach PKO Ekstraklasy uzyskał 9 goli, a jedno trafienie zanotował również w meczu Fortuna Pucharu Polski.

Drużyna z północnych Niemiec, która po rundzie jesiennej plasuje się na 15 miejscu poszukiwała tego typu silnego napastnika i wybór m.in., po sparingu Zielonych z RB Lipsk padł właśnie na Mauridesa.

Jak się okazuje, to dopiero początek transferów z klubu. Już mówi się, że Radomiak nie jest zainteresowany dalszą współpracą m.in., z: Danielem Łukasikiem, Tiago Matosem, Dariuszem Pawłowskim, Nikolasem Korzenieckim oraz Dominikiem Sokołem. Pierwszy trening podopieczni Mariusza Lewandowskiego zaplanowany mają na 3 stycznia 2022 roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama