Podopieczne Błażeja Krzyształowicza pojechały do Rzeszowa na mecz piątej kolejki Tauron Ligi podbudowane dwoma ostatnimi zwycięstwami - ligowym z VolleyWrocław oraz pucharowym z Płomieniem Sosnowiec. A przede wszystkim po uporaniu się z problemami zdrowotnymi. Radomka jechała też na Podpromie z nadziejami choćby na urwanie punktu. Rzeczywistość okazała się jednak bolesna.
Siatkarki z Radomia jedynie w pierwszym secie nawiązały walkę z rzeszowiankami. W partii otwarcia Radomka prowadziła na początku różnicą trzech (4:7), a potem czterech "oczek" (10:14). Przyjezdne jednak zaprzepaściły swoje szanse i gospodynie odwróciły losy tej partii wygrywając ostatecznie do 21.
I można powiedzieć, że na tym historia tego spotkania się skończyła. Sety numer dwa i trzy to już pełna dominacja zespołu Developresu, który wygrał kolejno do 15 i 14, a w całym meczu 3:0.
Developres Bella Dolina Rzeszów - Moya Radomka Lotnisko Radom 3:0 (25:21, 25:15, 25:14)
Developres: Wenerska 3, Orvosova 12, Blagojević 6, Kalandadze 15, Obiała 9, Jurczyk 11, Szczygłowska (libero) oraz Centka 1, Rapacz 1, Szlagowska 9, Bińczycka.
Radomka: Bugg 2, Yilmaz 11, Samara 4, Murek 3, Świrad 4, Łukasik 7, Adamek (libero) oraz Jasek 2, Strasz (libero), Biała 3, Zaborowska.
Sędziowie: Janusz Cyran i Marek Krupski.
MVP: Magdalena Jurczyk (Developres).
















Napisz komentarz
Komentarze