Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 18:19
Reklama

Spacerkiem po mieście: Szpital zakaźny św. Zygmunta

Pierwsza w Radomiu lecznica dla zakaźnie chorych została otwarta na przełomie 1918 i 1919 roku w niewielkim budynku przy ul. Starokrakowskiej 32 (ob. ul. Limanowskiego). Wcześniej (przynajmniej od 1905 roku) tacy pacjenci przyjmowani byli na wydzielonym oddziale szpitala św. Kazimierza, który znajdował się w tzw. czerwonych koszarach. Oddziałem kierował dr Stanisław Kelles-Krauz.

W 1920 roku władze miejskie postanowiły przenieść szpital do dawnego kościoła św. Wacława na Starym Mieście, w którym już w czasie I wojny światowej władze austriackie przetrzymywały zakaźnie chorych. Siedem lat później lecznica ponownie zmieniła adres – znaleziono dla niej miejsce w nowo wybudowanym drewnianym obiekcie przy ul. Zielonej 19. Wtedy też szpital otrzymał patrona – św. Zygmunta, na cześć starosty radomskiego Zygmunta Strzeszewskiego, przewodniczącego Związku Specjalnego dla Wspólnego Utrzymania i Prowadzenia Szpitali w Mieście Radomiu i Powiecie Radomskim. Początkowo lecznicę utrzymywało państwo, potem Związek Specjalny, a od 1936 roku – władze miejskie.

1 kwietnia 1945 szpital włączony został w struktury szpitala św. Kazimierza jako jeden z jego oddziałów. Zlikwidowano go w 1964, a chorych przeniesiono do Radomskiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Tochtermana. Zwolnione pomieszczenia przy ul. Zielonej przekazano Domowi Opieki dla Dorosłych.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama