Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 20 grudnia 2025 16:34
Reklama BAIKA czyste powietrze

Zapłodnienie in vitro – na czym polega i kto może skorzystać z tej metody?

Zapłodnienie pozaustrojowe pozwala uzyskać biologiczne potomstwo wielu parom, które borykają się z niepłodnością. Wykazuje skuteczność także w leczeniu tzw. niepłodności idiopatycznej, której przyczyn nie można ustalić. Jak dokładnie przebiega procedura in vitro, w jakich sytuacjach się ją stosuje i jak starać się o refundację kosztów?

In vitro krok po kroku

In vitro polega na połączeniu męskiej i żeńskiej gamety (komórki jajowej i plemnika) w warunkach laboratoryjnych. Komórki rozrodcze pobiera się wcześniej od obojga partnerów – od mężczyzny przez oddanie nasienia, a od kobiety metodą punkcji. Z połączonych gamet powstaje zarodek, który przez kilka dni rozwija się w specjalnym inkubatorze, a następnie transferowany jest do jamy macicy. Sam zabieg poprzedza hormonalna stymulacja owulacji u kobiety. Z kolei z nasienia mężczyzny selekcjonuje się plemniki progresywne, o największym potencjale rozrodczym.

Jakie są wskazania do in vitro? To między innymi zaburzenia funkcji jajowodów u kobiet, endometrioza, lub też tzw. czynnik męski, czyli nieprawidłowe parametry nasienia. Inne możliwości to nosicielstwo HIV lub HCV przez mężczyznę (w przypadku, gdy kobieta nie jest zarażona), czy terapia nowotworowa (chemio- lub radioterapia). In vitro wykazuje także dużą skuteczność w leczeniu niepłodności o nieznanej przyczynie. Trzeba jednocześnie pamiętać, że to, czy lekarz zaleci zabieg in vitro, zależy od wielu różnych czynników i zawsze jest kwestią indywidualną.

In vitro w Polsce – przepisy i ograniczenia

Warunki, jakie trzeba spełnić, aby możliwe było zastosowanie in vitro, określa Ustawa o leczeniu niepłodności z 2015 roku. W Polsce procedurze mogą poddać się małżeństwa, a także związki nieformalne, które zadeklarują pisemnie, że żyją wspólnie. W przepisach nie ustalono limitu wiekowego dla in vitro, jednak trzeba wiedzieć, że im kobieta jest starsza, tym szansa na powodzenie leczenia jest mniejsza. Lekarz, biorąc pod uwagę wiek, stan zdrowia i przebieg dotychczasowego leczenia, każdorazowo kwalifikuje bądź nie przypadek danej pary do procedury in vitro.

Istotnym czynnikiem, który ma wpływ na powodzenie terapii, jest rezerwa jajnikowa, określająca potencjał rozrodczy jajników. Aby ją określić, wykonuje się między innymi test AMH – badanie stężenia hormonu antymullerowskiego we krwi. Ten parametr jest także brany pod uwagę podczas kwalifikacji do dofinansowania leczenia.

Dofinansowanie in vitro – kto może skorzystać?

Na terenie całej Polski działają programy samorządowe, w ramach których można pokryć część kosztów związanych z in vitro – dofinansowanie może wynieść nawet do 6 000 zł (w zależności od regionu). Aby z niego skorzystać, najlepiej udać się do kliniki leczenia niepłodności, w której pracuje interdyscyplinarny zespół lekarzy (kliniki ze statusem realizatora programu w województwie). W takiej placówce możliwa jest pełna diagnostyka (zbadanie przyczyn problemów z zajściem w ciążę) oraz podjęcie leczenia, w tym także rozpoczęcie procedury in vitro. Realizatorami programów dofinansowujących in vitro są kliniki leczenia niepłodności Gameta (w Warszawie, Łodzi, Gdyni, Kielcach i Bydgoszczy). 

Aby ubiegać się o refundację in vitro, trzeba spełnić kilka warunków: kobieta nie może być starsza niż 40 lat (jednocześnie nie młodsza niż 25), mieć odpowiednio wysoką rezerwę jajnikową (poziom AMH nie może być niższy niż 0,7 ng/ml). Zwykle trzeba także wykazać nieskuteczność dotychczasowej terapii oraz potwierdzić zamieszkanie na terenie województwa, w którym działa program.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama