Pilica w rundzie wiosennej wygrała tylko raz, kiedy to w derbach regionu pokonała Broń Radom. Za to ich sobotniemu rywalowi, czyli GKS-owi ta sztuka jeszcze się nie udała. Nic dziwnego, że był to tzw. mecz za sześć punktów, w którym mierzyły się drużyny walczące o utrzymanie.
Pokazała to przede wszystkim pierwsza połowa podczas, której bramkarze byli bezrobotni. Sytuacja za sprawą zespołu gości zmieniła się po zmianie stron. Duży wpływ na nią miało wydarzenie z 53 minuty, kiedy to arbiter pokazał zawodnikowi gospodarzy drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
Atut gry w przewadze wykorzystali białobrzeżanie, a właściwie Konrad Paterek, dwukrotnie umieszczają futbolówkę w siatce. Już w środę 27 kwietnia Pilica przed własną publicznością zagra z liderem tabeli Legionovią. Początek gry o godz. 17:00.
GKS Wikielec - Pilica Białobrzegi 0:2 (0:0)
Bramki: Paterek (54.), (80.).
Pilica: Natorski – Kencel, Żurawski, Walasek, Klinicki, Zawadzki, Michalski, Korczakowski (59. Rawski), Muniak (46. Winiarski), Pankowski (69. Bykowski), Paterek.
















Napisz komentarz
Komentarze