Zawdodnik radomskiego klubu poprzedni raz walczył na gali KSW 64, kiedy to w Łodzi wygrał z Marcinem Krakowiakiem. Był to dla niego powrót na zwycięską ścieżkę po porażce na KSW 57 z Abusem Magomedowem.
Jego rywal to były mistrz organizacji Babilon MMA i od 2019 roku pozostaje niepokonany. Nie zmieniło się to po sobotniej gali w Warszawie.
Pojedynek Kęsika z Pawlakiem był drugą walką wieczoru. Fani mogli oglądać efektowne wymiany, głównie w stójce. Dopiero w połowie trzeciej rundy starcie trafiło na matę.
Sędziowie byli niejednogłośni w werdykcie (29-28, 28-29, 29-28), ale ostatecznie zwyciężył Paweł Pawlak.















Napisz komentarz
Komentarze