Po efektownej jesieni w wykonaniu zawodników Radomiaka pozostały jedynie wspomnienia. W 2022 roku Zieloni już tak dobrze i przede wszystkim efektownie nie grają (wyprzedzają jedynie Stal Mielec). Podopieczni trenera Dariusza Banasika w 10 meczach zdobyli zaledwie 7 punktów, przegrywając do tego w ostatniej kolejce z outsiderem Górnikiem Łęczna. - Zespół stracił charakter – mówił m.in., po sobotnim meczu opiekun Zielonych. W środowisku piłkarskim coraz częściej słychać głosy niezadowolenia i nic dziwnego, że posada szkoleniowca nie jest tak pewna, jak chociażby jeszcze kilka tygodni temu.
W każdym kolejnym pojedynku kibice beniaminka łudzą, się że będzie lepiej, ale jest coraz gorzej. Zespół wygląda na zupełnie nieprzygotowany pod względem fizycznym, nie mówiąc już o atmosferze w szatni. W piątek rywalem radomian będzie Cracovia, która traci do gospodarzy obecnie pięć oczek i podobnie, jak i Radomiak walczy o zajęcie jak najwyższej pozycji na koniec sezonu. Ta wiąże się z niemałą premią dla klubu.
Trenerzy obu drużyn będą mogli liczyć na w zasadzie wszystkich swoich podopiecznych, bowiem nikt nie będzie pauzował za kartki. W drużynie miejscowych zabraknie z kolei kontuzjowanego Damiana Jakubika. Zastanawiające jest z kolei to, jak krakowianie podejdą do rywalizacji z Radomiakiem. Chodzi głównie o: Sergiu Hanca, Pelle van Amersfororta, Mathiasa Rasmusena, Kamila Pestkę i Karola Knapa, którzy są zagrożenie żółtymi kartkami. Jeśli, któryś z powyższych piłkarzu otrzyma ją od sędziego Damiana Kosa, to nie zagra w derbach Krakowa z Wisłą!
Z kolei w Radomiaku na pauzę w następnym pojedynku uważać muszą: Karol Angielski, Dawid Abramowicz, Luizao, Leandro Rossi i Mateusz Radecki. Pierwszy gwizdek arbitra wybrzmi punktualnie o godz. 18:00, a relacje na żywo przeprowadzi portal – Cozadzien.pl i Radio Rekord!















Napisz komentarz
Komentarze