- Nasz najbliższy mecz z Kingiem odbędzie się w hali RCS-u o godz. 17:30, a nie jak wcześniej było ustalone o 19:30 – przyznał Piotr Kardaś, prezes klubu.
Zmianie jak się okazało uległa tylko godzina, bowiem dzień pozostał ten sam co oznacza, że kibice halę RCS-u mają szansę wypełnić 1 stycznia. - Mocno w to wierzę, że tak będzie i po sylwestrowych szaleństwach fani sportu przybędą na nasz mecz – dodał Kardaś.
Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Kingowi zagra już Filip Kraljević. - Bardzo nam go brakowało w tych ostatnich spotkaniach. Z Filipem jest już coraz lepiej i być może powróci na Kinga – podsumował prezes Kardaś.
Za to przeciwko szczecinianom z pewnością zabraknie Daniela Walla. Kapitan drużyny naderwał naciągnął ścięgno Achillesa i przerwa potrwa kilkanaście dni.















Napisz komentarz
Komentarze