Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
czwartek, 25 grudnia 2025 02:14
Reklama

Nieszczęśliwa miłość powodem podpalenia przyczepy?

46-latek został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji w Pionkach po tym jak podpalił przyczepę kempingową. Odpowie za uszkodzenie mienia, a za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło na terenie powiatu radomskiego. Sprawca podpalił przyczepę kempingową, a straty jakie spowodował to kwota ok. 15 tysięcy złotych.

- Policjanci z Komisariatu Policji w Pionkach zajęli się wyjaśnianiem sprawy i dotarli do 46-latka, który jak podejrzewali mógł mieć związek ze sprawą. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Wszystko wskazuje na to, że powodem jego zachowania była nieszczęśliwa miłość - informuje Justyna Jaśkiewicz, rzecznik KMP w Radomiu. 

46-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, a za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 29.10.2021 21:36
46 lat i trociny w głowie? Chłopie, jak ty przeżyłeś te 46 lat?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama