Na początku partii otwarcia radomianie objęli dwupunktowe prowadzenie. Po ataku Bartosza Firszta było 6:8. Potem trwała wymiana ciosów. W połowie seta Grupa Azoty ZAKSA uzyskała trzy "oczka" przewagi i później kontrolowała już przebieg tej odsłony. Kiedy Aleksander Śliwka zablokował Dawida Dryję było 16:13. Lider powiększył przewagę. Po ataku z drugiej linii Śliwki gospodarze prowadzili już różnicą sześciu "oczek" (23:17). Set zakończył się chwilę później, kiedy na środku siatki skuteczny był Dawid Smith (25:19).
Podobnie jak na początku spotkania, tak samo i w pierwszych akcjach drugiej odsłony trwała wymiana ciosów. Po ataku Bartosza Firszta było 8:9. Potem przewaga zespołu z Radomia wynosiła dwa "oczka" (10:12), ale nie trwało to długo, bo ZAKSA błyskawicznie doprowadziła do remisu (12:12). Od tego czasu miejscowi budowali sobie przewagę. Po dość długiej akcji zakończonej dobrym atakiem Kamila Semeniuka lider PlusLigi prowadził już 22:17. ZAKSA kontrolowała boiskowe wydarzenia i po bloku na Lucasie Lohu wygrała 25:18 i prowadziła już w meczu 2:0.
W trzecim secie ZAKSA szybciej osiągnęła kilkupunktową przewagę. Po zepsutej zagrywce przez Brendena Sandera było 8:5, a parę minut później, kiedy asem serwisowym popisał się Śliwka, tablica wyników pokazywała już 14:8. Lider bez przeszkód dowiózł to prowadzenie do końca meczu i wygrał 25:20 i w całym meczu 3:0. Dla radomian była to już 17. porażka w tym sezonie.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:19, 25:18, 25:20)
Grupa Azoty ZAKSA: Toniutti, Kaczmarek 8, Śliwka 12, Semeniuk 9, Kochanowski 12, Smith 5, Zatorski (libero) oraz Depowski 2, Prokopczuk, Staszewski 1, Kluth 2.
Cerrad Enea Czarni: Kędzierski, Konarski 9, Sander 8, Firszt 10, Dryja 3, Ostrowski 5, Masłowski (libero) oraz Pasiński, Loh, Gąsior 4, Zrajkowski.
Sędziowie: Tomasz Flis i Maciej Kolendowski.
MVP: Paweł Zatorski (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).














Napisz komentarz
Komentarze