Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 11:13
Reklama BAIKA czyste powietrze

Jest taka ulica: Józefa Marjańskiego

Kilkudziesięciu patronów radomskich ulic i placów to osoby wielce dla Radomia – jego historii, życia politycznego, gospodarki, kultury – zasłużone. W wielu przypadkach jest jednak tak, że dowiadujemy się, kim byli, w momencie nazwania ich imieniem ulicy, a potem o ich wyjątkowości zapominamy.
Jest taka ulica: Józefa Marjańskiego

Źródło: fot. cozadzien.pl/Piotr Nowakowski

Ulica Józefa Marjańskiego znajduje się na Młodzianowie między ul. Gajową a ul. Ptasią; równoległa do ul. Chęcińskiej.

Józef Bronisław Marjański urodził się 10 sierpnia 1892 roku w Radomiu, w rodzinie rzemieślniczej. Był synem Szymona i Karoliny z domu Czernych. W latach 1902-1910 uczył się w Miejskiej Szkole Handlowej i tu zdał maturę. Jeszcze jako uczeń zaczął działać w konspiracyjnej Organizacji Młodzieży Narodowej Szkół Średnich „Przyszłość” i skautingu. W 1911 wyjechał do Lwowa, by zacząć studia na Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Lwowskiej. Należał do niezależnego Związku Młodzieży Polskiej „Zet”, potem do Organizacji Młodzieży Niepodległościowej „Zarzewie”, a także tajnego Polskiego Związku Wojskowego, potem do Armii Polskiej. Studia przerwał wybuch I wojny światowej. Marjański wstąpił do 1 pp Legionów Polskich, z którymi przeszedł cały szlak bojowy, awansując do stopnia podporucznika. W 1917 był nawet instruktorem piechoty na kursie w Zegrzu. W międzyczasie wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej i do rezerw Polskiej Organizacji Wojskowej.

Józef Marjański ożenił się z Aleksandrą z Dunin-Borkowskich (zm. 21 marca 1919). Ich córka – też Aleksandra urodziła się 10 października 1917 roku.

Po kryzysie przysięgowym został internowany - w Zegrzu i Łomży. Po zwolnieniu z internowania był – od marca 1918 roku – komendantem obwodu POW Puławy, o od maja - VII Okręgu POW w Radomiu. Od 2 listopada, na polecenie Komitetu Pięciu, rozbrajał oddziały austriackie w swoim rodzinnym mieście. 8 listopada awansowany przez ministra wojny w rządzie lubelskim, gen. Edward Śmigłego-Rydza na porucznika, a dzień później na kapitana. Został komendantem placu, potem był – do 25 stycznia 1919 – komendantem radomskiego garnizonu. Następnie został dowódcą stacjonującego w mieście III batalionu w 24 pp, a później V baonu w 5 pp.

W 1919 roku Marjański brał udział w walkach z bolszewikami na froncie litewsko-białoruskim i na Łotwie. Józef Piłsudski mówił o nim „pierwszy z dzielnych”. Pod koniec lutego 1920 wrócił do 1 pp Legionów, dowodząc najpierw kompanią, a potem I batalionem. Uczestniczył z nim m.in. w kampanii kijowskiej. 16 sierpnia 1920, po bitwie warszawskiej, przed 1 Dywizją Piechoty Legionów, w skład których wchodził 1 pp, postawiono specjalne zadanie. Miała w błyskawicznym tempie zdobyć Białystok - jedyną, ograniczoną Narwią i Supraślą bramę na drodze z Białegostoku do Grodna i w ten sposób zamknąć drogę wycofującej się spod Warszawy 16 Armii bolszewickiej. Do zwycięskiej konfrontacji z bolszewikami doszło 22 sierpnia w Białymstoku. Marjański kilkukrotnie okazał się postacią kluczową, podrywając do walki swoje oddziały. Zginął wczesnym popołudniem, osłaniając wycofujący się sztab dywizji, w okolicy ówczesnego Zarządu Miasta przy ul. Warszawskiej.
Trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i pośmiertnie Virtuti Militari V klasy oraz Krzyżem Niepodległości z Mieczami (1938).

Został pochowany w Białymstoku, na cmentarzu wojskowym. We wrześniu 1922 prochy kpt. Marjańskiego ekshumowano, przewieziono do Radomia i z honorami wojskowymi pochowano na cmentarzu przy ul. Limanowskiego.
Rada Miejska Radomia imię Józefa Marjańskiego ulicy na Młodzianowie nadała w drugiej połowie lat 30. Taka nazwa widnieje na planie miasta z kwietnia 1939 roku. Po wojnie jest już tylko „Mariański”, a w połowie lat 60. pojawia się... „Marian Mariański”. Kim był Marian? Zdaniem Archiwum Państwowego w Radomiu, mogło chodzić o Mariana Marjańskiego, młodszego brata Józefa, wymienionego w artykule „Wykaz 786 geodetów, którzy brali udział w realizacji dekretu o reformie rolnej z 6 września 1944 roku” („Przegląd Geodezyjny” z 1969 roku). Jak to się stało, że Marian zastąpił Józefa? Nie wiadomo. Nie wiadomo też, czy było to działanie celowe czy przypadek. W każdym razie... W 2007 roku krewna Józefa Marjańskiego zaapelowała do władz miasta o przywrócenie przedwojennej nazwy ulicy. Na właściwą radni zmienili ją 28 stycznia 2008.

Korzystałam z publikacji „Radomian drogi do Niepodległej” pod redakcją Dariusza Kupisza, Radom 2018.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

RKS 10.01.2021 12:56
Ciekawe nawet bardzo ciekawe artykuły..czytam z dużą ciekawością.dzieki

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
doktor medycyny 10.01.2021 12:15
A kiedy pojawi się w cyklu jest taka ulica: Żeromskiego, Mickewicza czy Sienkiewicza?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 10.01.2021 21:59
To są akurat bardzo znane postacie. Redakcja przybliża te mnie znane, a w dodatku związane z Radomiem.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama