Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 01:13
Reklama

GKS Bełchatów - Radomiak, starcie dobrych znajomych

Wyjazdy do Bełchatowa w ostatnich latach zagościły na stałe w terminarzu Radomiaka. Nie inaczej jest w Fortuna 1. Lidze, gdzie "Zieloni" zainaugurują wyjazdowe granie właśnie w brunatnym mieście. Czy uda się zgarnąć kolejny komplet punktów?
GKS Bełchatów - Radomiak, starcie dobrych znajomych

Źródło: / fot. Emil Ekert

 

W trzeciej kolejce rozgrywek Fortuna 1. Ligi czeka na starcie beniaminków. Radomiak po dwóch domowych wygranych pojedzie do Bełchatowa, gdzie zawsze ciężko mu się grało. "Brunatni" w ostatniej kolejce polegli z Wartą Poznań, ale przed własną publicznością ograli Stomil. W ubiegłym sezonie GKS przegrał u siebie tylko jeden mecz, a stadion przy ul. Sportowej 3 pozostaje niezdobyty od 321 dni. Podopieczni Dariusza Banasika są jednak zdeterminowani, aby to zmienić.

Przełamać się w brunatnym mieście

GKS Bełchatów na wygraną nad Radomiakiem czeka od 14 lat. Historia spotkań pomiędzy drużynami jest jednak bardzo wyrównana - obie strony odniosły po cztery zwycięstwa, zanotowano także cztery remisy. Ciekawostką jest jednak fakt, że "Brunatni" pokonali "Zielonych" po raz ostatni właśnie w... pierwszej lidze. Na zapleczu ekstraklasy radomianie nie radzą sobie zresztą z GKS-em najlepiej: wygrali tylko raz i to w 1993 roku, potem był remis i cztery porażki z rzędu. Odwrotna sytuacja miała miejsce w Fortuna 1. Lidze, gdzie radomianie "nadgonili" statystyki. Bilans bramkowy wciąż jest jednak korzystny dla gospodarzy tego meczu - 16:15. 

Trzy ostatnie mecze z GKS-em Bełchatów, w tym dwa wyjazdowe, kończyły się remisem. Drużyna Artura Derbina pozostaje jedną z trzech ekip, której Dariusz Banasik jako trener Radomiaka jeszcze nigdy nie pokonał. - To jest ciężki rywal, dlatego zwycięstwo smakuje jeszcze bardziej. Mecze z GKS-em były jednymi z cięższych w tamtym sezonie. Niewygodny przeciwnik, ale na pewno do ogrania. Gdybyśmy grali u siebie byłbym spokojniejszy, ale na wyjazdach też trzeba punktować - mówi szkoleniowiec "Zielonych".

Rywale statystycznie

Początek sezonu w wykonaniu obydwu zespołów jest podobny. Bełchatowianie gładko ograli Stomil Olsztyn, po czym przegrali z Wartą Poznań 0:1. Radomianie odnieśli skromniejsze wygrane, ale zgromadzili komplet punktów, co jest dla nich małym handicapem. - Myślę, że bardziej GKS obawia się nas niż my ich. Po pierwsze przez wyniki, a po drugie przez zmiany w obydwu zespołach. Z tego co obserwowałem ich skład zbytnio się nie zmienił, a mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że się osłabił, bo Patryk Mularczyk, który strzelił nam dwa gole, wrócił do Zagłębia Sosnowiec. To była siła napędowa ofensywy. Nie wiem czy zawodnicy, którzy doszli do zespołu są równie dobrzy jak on - twierdzi Dariusz Banasik.

Paradoksalną sytuacją jest to, że bełchatowianie wszystkie trzy gole zdobyli po strzałach z dystansu, a w obu meczach chętnie strzelali z pola karnego. 12 z 24 uderzeń to właśnie próby zdobycia bramki z szesnastki rywala. Wśród nich jest też niewykorzystany rzut karny w starciu z Wartą Poznań. W dwóch pierwszych kolejkach GKS oddał siedem celnych strzałów, a Radomiak 13. "Zieloni" wywalczyli też blisko dwa razy więcej rzutów rożnych (11-6). "Brunatni" w dwóch meczach ogółem prezentowali się słabiej od rywali. Wygrywali mniej pojedynków, mieli więcej strat (z Wartą aż 20 na własnej połowie), rzadziej odzyskiwali piłkę (tylko dwa w połowie rywala). 

Drużyna Artura Derbina oddawała inicjatywę przeciwnikom; w obydwu spotkaniach uzbierała po ok. 150 podań mniej od rywala. "Brunatni" słabo radzili sobie w konstruowaniu ataków, notując jedynie 67 proc. celnych podań do przodu (przy 77 proc. Warty). Wszystko to daje nam obraz zespołu, który wydaje się lekko "przestraszony" przeciwnika, co grająca odważnie ofensywa Radomiaka, może skrzętnie wykorzystać.

Ćwiczyli skuteczność

Aby to zrobić, "Zieloni" od początku tygodnia ciężko trenowali. Obydwa zespoły znają się doskonale, więc Radomiakowi ciężej będzie zaskoczyć przeciwnika niż Stomilowi czy Warcie. Dlatego też podopieczni Dariusza Banasika pracowali m.in. nad skutecznością. Instynkt killera pod bramką "Brunatnych" może być kluczem do zwycięstwa. - Początek tygodnia przeznaczyliśmy na przygotowanie motoryczne. Były dwie jednostki treningowe, siłowe we wtorek, w środę był mocniejszy trening. W czwartek ćwiczyliśmy elementy techniczne, pracowaliśmy nad poprawą skuteczności, a w piątek analiza przeciwnika i stałe fragmenty gry. Musimy się skupić na sobie, bo jesteśmy w dobrej dyspozycji i możemy powalczyć o zwycięstwo - zdradził szkoleniowiec Radomiaka.

Zdziesiątkowany GKS

Trener Dariusz Banasik przed spotkaniem z GKS-em Bełchatów ma pozytywny ból głowy związany z dyspozycją zawodników. Nie dość, że drużyna gra dobrze, to nie ma już śladu po problemach zdrowotnych. - Na pełnych obrotach trenuje już Mateusz Lewandowski. Kacper Pietrzyk uporał się z bólem i mam wszystkich zawodników do dyspozycji - zdradza szkoleniowiec "Zielonych".

Nieco gorzej wygląda sytuacja w ekipie Artura Derbina. Do treningów wrócili, ale nie na pełnych obrotach, Emil Thiakane, Damian Michalak i Marcin Sierczyński. Dotkliwa jest niedyspozycja zwłaszcza Thiakane i Sierczyńskiego, którzy w poprzednim sezonie byli kluczowymi zawodnikami "Brunatnych". Senegalskiego skrzydłowego, który mocno dawał się we znaki radomianom, zastąpi były piłkarz Broni Radom, Wiktor Putin. Występy wspomnianej trójki są raczej niemożliwe, ale Marcin Ryszka i Dawid Flaszka, którzy także wrócili do zajęć w tym tygodniu, mogą zagrać przeciwko "Zielonym".

Są zawsze tam...

Wyjazdy do Bełchatowa to stały punkt dla radomskich kibiców, jednak ci są niewzruszeni i znów wyruszą w trasę, żeby wspierać swój zespół w meczu z GKS-em. - Pewnie nie po raz pierwszy większość z nas wybiera się do Bełchatowa ale przypominamy że nie ma nic lepszego jak stanąć na sektorze gości i zaśpiewać "Jesteśmy zawsze tam!" - czytamy na stronie grupy kibicowskiej "Zielonych". 

Na wsparcie fanów liczy trener Dariusz Banasik. - Liczymy cały czas, że kibice będą nas dopingować u siebie czy na wyjazdach. Dzięki temu zawsze nam się lepiej gra - powiedział szkoleniowiec "Zielonych". Mecz GKS Bełchatów - Radomiak Radom rozpocznie się w sobotę, 10 sierpnia, o godz. 19. Relację LIVE z tego spotkania przeprowadzimy na portalu cozadzien.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Arturro 10.08.2019 10:57
Do boju Zieloni. Przywieźć zdobycz punktową. Jeszcze Legia II wyklepie milicyjnych i gitara gra.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
ten sam 10.08.2019 06:37
tekst słaby stylistycznie choć wyjazd z zapyziałego do brunatnego miasta trochę śmieszy

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama