Na inaugurację sezonu 2023/24 Broń zremisowała na wyjeździe z rezerwami Jagiellonii Białystok 1:1, a w drugiej kolejce podopieczni Mateusza Dudka rozegrali pierwsze spotkanie domowe. Przed własną publicznością podejmowali GKS Bełchatów. Mecz rozpoczął się w piątek, 11 sierpnia o godzinie 19.26 symbolizującej datę powstania klubu z Plant.
Początek spotkania to atak pozycyjny w wykonaniu GKS-u. Po stronie Broni brakowało dokładności. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy bełchatowianie wyszli na prowadzenie. Po zamieszaniu w polu karnym, piłkę do siatki skierował Przemysław Zdybowicz.
Radomianie dobrze rozpoczęli drugą połowę, bo już w 50 minucie doprowadzili do remisu. Autorem wyrównującego gola był Maksim Kventsar, który zaliczył bardzo ładne trafienie z woleja lewą nogą. Bliski wyprowadzenia radomian na prowadzenie był chwilę później Sebastian Kobiera, ale jego strzał głową poszybował ponad poprzeczką. Niestety dla gospodarzy, po kwadransie gry w drugiej części spotkania arbiter wskazał na "wapno" za zagranie ręką w polu karnym. "Jedenastkę" na gola zamienił Bartłomiej Bartosiak.
Emocji w końcówce nie brakowało. W 74 minucie Dariusz Partyka ujrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Za to samo w 88 minucie z boiska wyleciał Dorian Buczek i Broń kończyła mecz w dziewiątkę! Radomianie próbowali odmienić losy meczu, ale GKS nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa.
Broń Radom - GKS Bełchatów 1:2 (0:1)
Bramki: Kventsar 50' - Zdybowicz 45+3', Bartosiak 61' z karnego
Wyjściowe składy:
Broń: Kosiorek – Grudzień, Cuch, Dwórzyński, Wrześniewski, Kventsar, Kobiera, Olpiński, Buczek, Dziubiński, Partyka.
GKS: Otczenaszenko – Szymorek, Trzeboński, Holik, Sarnik, Bartosiak, Golański, Napolov, Krasa, Wroński, Zdybowicz.
Czerwone kartki: Partyka i Buczek.















Napisz komentarz
Komentarze