We wtorek rano (4 czerwca) inspektorzy patrolujący nieoznakowanym radiowozem ul. Wierzbicką zwrócili uwagę na samochód dostawczy marki Iveco, którym przewożono łupki drewna dębowego. Mocno ugięte opony nie pozostawiały złudzeń, że pojazd ten zostało mocno przeładowany.
- Zatrzymane do kontroli auto skierowano na pobliską wagę ITD. Samochód z ładunkiem ważył 6,1 tony. Tymczasem w jego dowodzie rejestracyjnym dopuszczalna masa całkowita została określona do 3,5 tony. Auto było zatem przeciążone o 2,6 ton. Sporo do życzenia pozostawiał też stan techniczny tego pojazdu. Wyciekał z niego olej i miał uszkodzone jedno z lusterek bocznych – informują inspektorzy.
Z kolei na ul. Kieleckiej ta sama załoga patrolu ITD zatrzymała później do kontroli „dostawczaka” z hydrauliczną windą, którym przewożono sprzęt RTV i AGD. W tym przypadku auto ważyło z ładunkiem o blisko tonę za dużo. O prawie pół tony za dużo ważył również podobny pojazd przewożący deski sosnowe, którego inspektorzy dostrzegli na ul. Maratońskiej.
Kierowcy wszystkich przeciążonych samochodów dostawczych zostali ukarani mandatami. Mogli odjechać z miejsca kontroli ITD dopiero po rozładowaniu nadmiaru towarów na inne pojazdy.














Napisz komentarz
Komentarze