Jerzy Kowalik sam był cenionym w kraju zapaśnikiem. Wybrał styl klasyczny, w którym sięgał po liczne sukcesy w skali województwa, a nawet kraju. Ćwiczył w sekcji Radomiaka, jego trenerem był legendarny trener Władysław Miazio. Potem zajął się działalnością na rzecz ukochanych zapasów. W tej roli wyróżniał się menedżerskim talentem i znajomością przepisów prawa. Kiedy na początku lat 90-tych rozpoczęły się zmiany w polskim sporcie, od razu ruszył do działania. Objął funkcję prezesa Uczniowskiego Międzyszkolnego Klubu Sportowego Budowlanka. Potem odegrał ważną rolę w powstaniu radomskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. To był 1998 rok. Kilka lat później należał do grupy założycieli Radomskiego Centrum Szkolenia Zapaśniczego Olimpijczyk, klubu który od lat jest najlepszym klubem zapaśniczym w Polsce. Jerzy Kowalik był pierwszym prezesem Olimpijczyka. Od kilku lat miał problemy ze zdrowiem, rzadziej gościł na zawodach zapaśniczych. Ostatni raz spotkaliśmy Jerzego Kowalika w październiku ubiegłego roku podczas uroczystości jubileuszu 20 – lecia Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
Uroczystości żałobne odbędą się w czwartek, 17 stycznia. Początek mszy świętej w kościele św. Jadwigi Królowej ma osiedlu akademickim o godz. 13.















Napisz komentarz
Komentarze