Poprzedni sezon był pierwszym, w którym sędzia Damian Kos prowadził tylko spotkania drugiej ligi. Poprowadził dotychczas dwa domowe mecze "Zielonych". W pierwszym radomianie pokonali Gwardię Koszalin 4:1 po golach Chinonso Agu, Petera Mazana, Szymona Stanisławskiego i Macieja Świdzikowskiego. Drugie spotkanie to remis ze Stalą Stalowa Wola. W tym meczu znów trafiał Mazan, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. To spotkanie posadą przypłacił trener Jerzy Cyrak.
W spotkaniu ze "Stalówką" gdańszczanin podjął jednak kontrowersyjne decyzje. Nie zauważył faulu w polu karnym na Mazanie, za to z zupełną pewnością wskazał na "wapno" po interwencji Mateusza Zająca. Kos traktował rywali pobłażliwie, pokazał radomianom sześć żółtych kartek, przy czterech dla rywali. Jedno z "żółtek" dla piłkarzy "Stalówki" dotyczyło ataku rywala bez piłki. Skrót tego spotkania włącznie z kontrowersyjnymi sytuacjami można obejrzeć poniżej.
Sędzia Damian Kos prowadził w tym sezonie pięć spotkań drugiej ligi. Co ciekawe, w każdym z nich dyktował przynajmniej jeden rzut karny. Rekordem pozostaje mecz Znicza Pruszków z Błękitnymi Stargard, w którym na "jedenastkę" wskazywał aż czterokrotnie. W pięciu meczach podyktował łącznie osiem rzutów karnych. Pokazał też pięć czerwonych kartek. "Kiera" wyciągnął również w pucharowym spotkaniu Olimpii Grudziądz z Zagłębiem Sosnowiec.
















Napisz komentarz
Komentarze