ROSA Radom powoli domyka kadrę na przyszły sezon. W programie "Dogrywka" prezes klubu, Piotr Kardaś, zdradził, że do Radomia wrócił Łukasz Bonarek, a teraz "Smoki" zasilił kolejny zagraniczny zawodnik. Został nim Kolumbijczyk, Hanner Mosquera-Perea, który do Radomia przeniósł się z Australii. Center podpisał dwuletnią umowę z naszym klubem. – Zakontraktowanie zawodnika podkoszowego pozwala nam, żeby spokojnie zająć się teraz przygotowaniami do rozgrywek, a także kwestiami organizacyjnymi. To spory komfort – komentuje prezes ROSY.
Mosquera-Perea karierę rozpoczynał w USA. Grał w barwach uniwersytetów z Indiany i East Tennessee State. W tym pierwszym zespole do składu na stałe przebił się dopiero w trzecim sezonie. Potem odszedł z Indiany, a rok później trafił do Tennessee. Tam rozegrał 35 meczów, spędzał na parkiecie średnio 22 minuty. W barwach tej uczelni notował średnio 4.7 zbiórek, 1.2 bloków oraz 8.3 punktów na mecz. Ostatni sezon spędził w lidze australijskiej.
– Podobnie jak to miało miejsce w przypadku wcześniej zakontraktowanych zawodników, Hanner dobrze wpisuje się w charakterystykę budowanego przez nas zespołu. Jest waleczny, sprawny, dobrze przygotowany fizycznie. Jeszcze nie grał w Europie, ale jak sam powtarza, nie boi się wyzwań. Jesteśmy przekonani, że bardzo szybko wkomponuje się w nasz team – uważa Piotr Kardaś.
Hanner ma 25 lat, 206 cm wzrostu i waży ponad 100 kg. Jest reprezentantem swojego kraju, może grać jako silny skrzydłowy oraz środkowy.















Napisz komentarz
Komentarze