Rzecz działa się w poniedziałek, podczas posiedzenia połączonych komisji gospodarki i budżetowej. Posiedzenie odbywało się w trakcie sesji i po powrocie na salę obrad o incydencie poinformowała wszystkich radnych Marta Michalska-Wilk, szefowa komisji gospodarki. - Pan Marek Szary obraził mnie i jako radną, i jako kobietę. Trudno nazwać zachowanie radnego, który nazywa mnie „gówniarą”, rzetelnym. To jest infantylne i prostackie – zauważyła Michalska-Wilk. - To zresztą nie jest pierwszy raz, kiedy radny Marek Szary zachowuje się w ten sposób. Wszyscy pamiętamy to „zamknij pysk”, skierowane do pana radnego Woźniaka.
Zdaniem obrażonej radnej, zachowanie Marka Szarego naruszyło art. 23 ustawy o samorządzie gminnym, który mówi m.in., że „Radny obowiązany jest kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy”. Ponieważ w Radzie Miejskiej Radomia nie ma komisji etyki Michalska-Wilk sprawę skierowała do komisji regulaminowej.
Chciałbym wyjaśnić, że na komisji pani radna ubliżała panu radnemu Mirosławowi Rejczakowi. Chciałem to zablokować. Powiedziałem, że jest gówniarą w stosunku do pana Rejczaka – tłumaczył Marek Szary.















Napisz komentarz
Komentarze