Walczące o utrzymanie podopieczne Wojciecha Pawłowskiego w najważniejszym meczu rundy dodatkowej walczyły na wyjeździe z Unifreeze Górzno. Zespół z Górzna to bezpośredni rywal Czwórki w walce o utrzymanie w Ekstralidze, dlatego zwycięstwo na terenie rywalek byłoby niezwykle cenne. Jednak, zważywszy na okoliczności, z remisu także nie można być niezadowolonym.
Do przerwy w Górznie brakowało dogodnych sytuacji. Obydwa zespoły zdawały sobie sprawę z rangi tego meczu i starały się nie dopuścić rywalek do groźniejszych okazji. Jedyną dobrą szansę dla radomianek zmarnowała Monika Płóciennik, która trafiła w słupek. Po zmianie stron to Czwórka naciskała na gospodynie. Najpierw Aleksandra Zielińska trafiła w bramkarkę z bliskiej odległości, ale już w 51. minucie meczu do siatki trafiła Angelika Grzywna.
Kiedy wydawało się, że podopieczne Wojciecha Pawłowskiego przywiozą do Radomia trzy punkty, strzelczyni pierwszej bramki otrzymała drugą żółtą kartkę i opuściła plac gry. Gospodynie błyskawicznie wyrównały, a w 84. minucie gry Unifreeze trafiło po raz drugi. Remis cztery minuty później uratowała Aleksandra Zielińska, która zdobyła bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego. W doliczonym czasie gry Monika Płóciennik zmarnowała doskonałą szansę na strzelenie zwycięskiego gola, w efekcie czego radomianki wróciły do domu z jednym punktem.
Unifreeze Górzno - LUKS Sportowa Czwórka Wosztyl.eu Radom 2:2 (0:0)
Bramki: Brzozowska 79, Bała 84 - Grzywna 51, Zielińska 88.
Czwórka: Wicik - Szymczyk, Chrzanowska, Dobrowolska, Bińkowska, Tracz, Wąsik (89 Sobczak), Płóciennik, Golian (30 Zielińska), Grzywna Stasikowska (72 Szydło).















Napisz komentarz
Komentarze