Broń Radom generalny test przed startem ligi może uznać za zaliczony. Podopieczni Artura Kupca pokonali Mazovię Mińsk Mazowiecki 1:0 po bramce Przemysława Nogaja w początkowych minutach meczu. Choć zwycięstwo może cieszyć fanów klubu z Plant, w Broni nastroje nie są aż tak dobre. Wszystko przez kontuzje, które wykluczyły z gry trzech zawodników.
Piłkarze Broni mogli objąć prowadzenie już w 7. minucie meczu, ale wówczas Emil Więcek skomplikował sobie sytuację w polu karnym, szukając kolegi z zespołu, zamiast zdecydować się na strzał. Na szczęście już kilka chwil później wynik otworzył Przemysław Nogaj. Strzelec bramki zbiegł ze skrzydła i oddał mocne uderzenie, które odbiło się jeszcze rykoszetem i zaskoczyło bramkarza rywali. Do końca pierwszej połowy obydwa zespoły nie stworzyły już żadnych klarownych sytuacji.
Po przerwie "Broniarze" mogli podwyższyć wynik meczu, ale piłka po strzale naszego zawodnika trafiła w słupek. W końcowych minutach meczu kapitalną paradą popisał się Michał Kula, który zatrzymał napastnika w sytuacji sam na sam, a chwilę później wybronił także dobitkę strzału. Niestety kilka chwil później boisko opuścił Norbert Korcz, który naderwał mięsień dwugłowy.
Broń Radom - Mazovia Mińsk Mazowiecki 1:0 (1:0)
Bramki: Nogaj 12
Broń: Młodziński - Korcz, Wiktor Kupiec, Wojciech Kupiec, Kventser, Leśniewski, Załęcki, Imiela, Nogaj, Więcek, Niemyjski oraz Kula, Sala, Putin, Wicik, Grunt, Nowosielski, Gozdz, testowany Marokanczyk.















Napisz komentarz
Komentarze