
Niestety piłka ręczna jest sportem, w którym kontuzje występują dosyć często. Jest to dyscyplina gdzie liczy się twarda, nieustępliwa gra.
Na szczęście Agnieszka nie złamała ręki lecz ma naderwane przyczepy i skręcony staw łokciowy, ale można się spodziewać, że jest to jeszcze gorzej bolesne niż np. pęknięcie kości. Nie ma co jednak załamywać rąk, bo nasza zawodniczka będzie miała konsultacje lekarskie i miejmy nadzieję szybko pozbędzie się kontuzji. Na to potrzeba będzie trochę cierpliwości, a Piotrek Włoskiewicz będzie musiał jakoś poukładać zespół bez Komorowskiej. Zawodniczka przejdzie leczenie, a potem rehabilitację co z pewnością wykluczy ją z gry na parę meczów.
Jednak nie z takich kontuzji ludzie wychodzili, przecież np. Karol Bielecki gra bez oka i jakoś sobie radzi. Trzymamy kciuki za naszą Agnieszkę i liczymy na jej szybki powrót do zdrowia.
Mam nadzieję, że reszta drużyny zmobilizuje się i pokona za dwa tygodnie (18.03) przed własną publicznością zespół ChKS Łódź.
Delta z pewnością zagra dla kontuzjowanej koleżanki i wygra! Agnieszka Komorowska na to zasługuje, swoją postawą ba boisku pokazywała nie raz jak bardzo zależy jej na każdym punkcie dla drużyny. Reszta zespołu musi się odwdzięczyć i pokonać ChKS, grając jak zwykle z głową, ale twardo i skutecznie.













