Drogie panie nie oszukujmy się, w tym dniu chcemy by wzrok wszystkich gości był skierowany na parę młodą a dokładnie na jej piękniejszą połowę czyli pannę młodą. Fryzjer, kosmetyczka, buty, wszystkie szczegóły muszą być dopięte na ostatni guzik, by to co jest najważniejsze mogło błyszczeć- suknia ślubna.
Wszyscy, którzy ślub mają za sobą, doskonale zdają sobie sprawę jak daleko można się posunąć ,
wydając pieniądze na kreację, w której spędzimy jakże wyjątkową, ale tylko jedną noc. Pamiętajmy są inne alternatywy; zamiast wydawać bajońskie sumy na zakup nowej sukni, można ją wypożyczyć. Zdecydowanym plusem takiej opcji jest koszt, w porównaniu do kupna zdecydowanie tańszy. Jednak wypożyczenie sukni jest terminowo określone, przeważnie jest to jeden tydzień. W tym czasie musimy zdążyć wykonać sesję zdjęciową. Drugi aspekt to ewentualne zniszczenia. Przed wypożyczeniem ustalamy ile będziemy musieli zapłacić za zalanie sukni bądź też porwanie, co często się zdarza w trakcie intensywnych całonocnych tańców. - W naszym salonie można wypożyczyć suknię. Bierzemy to pod uwagę, że drobne zniszczenia mogą zaistnieć, jest to normalne. Zawsze wstępnie pobieramy kaucję w wysokości 500 zł, która jest przeznaczona na ewentualne naprawy, gdy wymagają one ingerencji krawcowej itp. - mówi Ewa Banach właścicielka jednego z salonów sukien ślubnych. Koszt wypożyczenia sukni oscyluje od około 800 zł nawet do 2,5 tysiąca zł. Cena uwarunkowana jest rodzajem materiału z jakiego suknia została wykonana oraz jej strojnością.
Drugą możliwością jest odkupienie używanej sukni. W ten sposób możemy pochwalić się piękną, niekiedy markową suknią za niską cenę. - Odkupiłam suknię ślubną od znajomej, na szczęście mamy praktycznie identyczne rozmiary, schudłam 2 kg i suknia pasuje jak ulał. Ona zapłaciła za nią niebagatelną sumę, ponieważ jest zrobiona z koronki i wymagała ręcznej precyzyjnej pracy. Zapłaciłam za nią jedyne 800 zł. Dodatkowo dostałam bolerko – mówi Milena przyszła panna młoda.
Pamiętajmy o tym, że odkupienie gotowej sukni nie jest takie łatwe. Trzeba znaleźć suknię, która nam się podoba i jest w odpowiednim rozmiarze. Na wszelki wypadek, do kosztu sukni należy doliczyć ewentualne poprawki u krawcowej.
Trzecią opcją, z której można skorzystać jest uszycie sukni na miarę. Plusy są oczywiste- możemy same zaprojektować taką suknie, minus – nie zawsze we własnym projekcie będziemy wyglądać tak jak oczekiwałyśmy. Jeśli znajdziemy dobrą i tanią krawcową efekt może być naprawdę wspaniały. Cena uszycia sukni rozpoczyna się od ok. 1600 zł.
Pamiętajmy zawsze o wszystkich alternatywach. Zanim podejmiemy tę ważną decyzję, rozważmy każdą z nich i wybierzmy najodpowiedniejszą dla nas samych.
