
Taką decyzję podjęło dowództwo jednostki. - Potwierdzam, że eksponaty trafią do Dęblina. Przez lata te samoloty i śmigłowce były wizytówką naszego lotniska, ale nie stać nas już na dalsze utrzymywanie tego sprzętu. Co jakiś czas trzeba przecież poddawać te samoloty konserwacji i malowaniu. Jestem przekonany, że w Muzeum Sił Powietrznych specjaliści zajmą się tym sprzętem w odpowiedni sposób i kolejne pokolenia będą mogły oglądać maszyny, które kiedyś były przez nas używane - wyjaśnia pułkownik Krzysztof Baranowski, zastępca dowódcy 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego W Radomiu.
W tej chwili trwa demontowanie części samolotów i śmigłowców. Za kilka tygodni eksponaty w całości powinny trafić do Dęblina.
Przypomnijmy, że przed bramą jednostki można było obejrzeć m.in. Su - 22, czyli samolot szturmowo - bombowy produkcji ZSRR, I - 22 Iryda, samolot szkolno-bojowy wyprodukowany w zakładach w Mielcu oraz Mi - 2, śmigłowiec wielozadaniowy wyprodukowany w Świdniku i Mi - 24, ciężki śmigłowiec bojowy.













