[gallery id=399]
Grożąca zawaleniem kamienica znajduje się naprzeciwko wylotu ul. Kanałowej. Zaraz po wyprowadzeniu się z niej ostatnich lokatorów, budynek został doszczętnie zdewastowany, głównie za sprawą osób poszukujących złomu i drewna na opał. Niebezpieczną ruderę szybko upodobali sobie uczniowie pobliskich szkół (gimnazjum i technikum).
- W dzień przychodzą tutaj grupy młodzieńców i popalają chyba nie tylko papierosy, skoro tak się chowają do środka tej rudery przez wybitą dziurę w jednej ze ścian. Najgorzej jest wieczorem, wtedy miejsce to opanowuje nieciekawy element z okolicy. Piją tam, krzyczą, strach przejść obok ulicą - mówi jedna z naszych czytelniczek (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Ustaliliśmy, że opisywana nieruchomość należy do gminy, zaś okoliczne działki do osób prywatnych. - Nasze patrole często odwiedzają to miejsce i kontrolują pod kątem bezpieczeństwa oraz porządku. Wiemy, że w jednej ze ścian wysiedlonego budynku wybito dziurę i zwrócimy się do odpowiednich służb komunalnych o niezwłoczne zamurowanie tego wejścia - zapewnia Tomasz Markiewicz ze Straży Miejskiej w Radomiu.
Strażnicy miejscy nie potwierdzają do końca opinii naszego czytelnika, co do bezpieczeństwa w opisywanym miejscu. - Kilkakrotnie zastaliśmy na miejscu osoby bezdomne, jednak nie odnotowaliśmy tam poważnych incydentów, nie mieliśmy też niepokojących zgłoszeń od mieszkańców okolicznych zabudowań lub przechodniów. Nasze interwencje dotyczyły przede wszystkim śmieci zalegających na sąsiednich działkach - mówi Tomasz Markiewicz.














