Najwyższa Izba Kontroli przez dwa miesiące prowadziła w Urzędzie Miejskim kontrolę funkcjonowania miejskiego monitoringu wizyjnego i jego wpływu na poprawę bezpieczeństwa publicznego. Kontrolerzy sprawdzali, jak wygląda projektowanie oraz funkcjonowanie systemu monitoringu, jaki wpływ ma obecność kamer na ulicach na ochronę porządku publicznego oraz bezpieczeństwo obywateli. Kontrolerzy przyjrzeli się też finansowaniu kosztów budowy i funkcjonowania systemu.
- W działalności Urzędu Miejskiego we wszystkich tych aspektach NIK nie stwierdziła nieprawidłowości i nie sformułowała żadnych wniosków pokontrolnych. Najwyższa Izba Kontroli ocenia pozytywnie budowę i organizację miejskiego systemu monitoringu wizyjnego oraz wpływ na ochronę porządku publicznego i bezpieczeństwo mieszkańców Radomia.Wysoka ocena jakości obsługi i zarządzania monitoringiem pozwala nam być spokojnymi o działanie tej służby – mówi sekretarz miasta Rafał Czajkowski, któremu podlega Biuro Ochrony obsługujące monitoring.
GDZIE JEST NIEBEZPIECZNIE?
Na terenie miasta pracuje 61 kamer, z czego 41 w systemie bezprzewodowym i 20 w systemie przewodowym (w tym 4 stacjonarne). Zdecydowana większość urządzeń umożliwia zatem obserwację rozległych obszarów z funkcją przybliżania obrazu.
Z dokonanej przez magistrat analizy działania monitoringu w pierwszym półroczu 2013 wynika, że najniebezpieczniej jest obecnie w okolicy skrzyżowania ulic Żeromskiego i Niedziałkowskiego. Tylko przez sześć pierwszych miesięcy tego roku zainstalowana tam kamera zarejestrowała 194 zdarzenia. Tymczasem w analogicznym okresie zeszłego roku doszło tam do 47 incydentów.
Tyle samo zdarzeń uchwyciła również kamera zamontowana na jednej z latarń przy placu dworcowym. Obydwa urządzenia znajdują się bowiem w miejscach, gdzie w weekendy przemieszcza się wielu młodych ludzi idących lub wracających z klubów. Spożyty w nadmiernych ilościach alkohol przekłada się później na agresję i chuligańskie wybryki.
Wciąż sporo dzieje się również w okolicy skrzyżowania ulic 25 Czerwca i Struga, czyli tzw. magistratów. Tam w pierwszym półroczu tego roku kamera zarejestrowała 193 zdarzenia. Niewiele mniej, bo 118 incydentów wydarzyło się pod kamerą zainstalowaną u zbiegu ulic Wernera, Malczewskiego i Kelles-Krauza.
W sumie przez pierwsze sześć miesięcy tego roku pracownicy monitoringu zgłosili 1983 interwencje (o 359 więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku). Zdecydowaną większość interwencji podejmowała Straż Miejska - 1625. Natomiast policjanci podjęli 358 interwencji.
GDZIE POJAWIĄ SIĘ NOWE KAMERY?
Magistrat nie poprzestaje na obsłudze obecnej ilości kamer i zapowiada dalszą rozbudowę monitoringu. Jeszcze w lipcu dwa nowe urządzenia pojawią się na Ustroniu. Jedna z kamer będzie obserwowała rejon wyjścia z tunelu dworcowego od strony ul. Domagalskiego, zaś druga pojawi się przy aptece na ul. Kolejowej i obejmie swoim zasięgiem ul. Kolejową oraz dalszy fragment ciągu pieszego w kierunku Ustronia. Już niebawem kamera pojawi się również przy ul. Planty 15, czyli w pobliżu całodobowych sklepów i parku Planty. Czwarte z urządzeń zostanie zamontowane u zbiegu ul. Traugutta i Żeromskiego.
Do końca tego roku kamera pojawi się też u zbiegu ul. 1905 Roku i Młodzianowskiej. Urządzenie nie będzie fabrycznie nowe, obecnie obserwuje boisko ze sztuczną murawą MOSiR przy ul. Chałubińskiego. W zamian na obiekcie sportowym pojawi się nowa kamera. Kolejne dwa kamery trafią na Ustronie - jedna obejmie zasięgiem okolice ronda Dmowskiego (koło myjni), zaś druga rejon podziemnego przejścia dla pieszych pod al. Grzecznarowskiego.
Wymiany potrzebują najstarsze urządzenia monitoringu w centrum, dlatego jeszcze w tym roku nowa kamera zastąpi czarno-białą u zbiegu ulic Żeromskiego i Witolda.
Reklama














