Dwa urządzenia stacjonarne znajdują się blisko progów drogi startowej, natomiast trzecie jest zamontowane na samochodzie.
- Zestawy emitują odgłosy zaniepokojonych ptaków oraz grożących im drapieżników, w tym jastrzębia gołębiarza. Z podobnego rozwiązania korzysta większość polskich lotnisk - tłumaczy Kajetan Orzeł, rzecznik Portu Lotniczego Radom.
Przypomnijmy, że na lotnisku stosowana jest również metoda hukowa i sokolnicza. W najbliższym czasie w płoszeniu ptaków pomogą także psy rasy border collie.














