KKS Włókniarz to przedostatni zespół ligowej stawki. Zarówno trener "Uniwerku", jak i zawodnicy zgodnie podkreślali jednak przed meczem, że do każdego pojedynku podchodzą z należytą koncentracją i uwagą, bez względu na rangę przeciwnika. Po ostatniej porażce w Białej Podlaskiej (więcej o tym meczu TUTAJ) zespołowi tym bardziej zależało na dobrej postawie i komplecie punktów.
KS Uniwersytet - KKS Włókniarz w obiektywie Joanny Gołąbek




Goście tylko przez pierwsze kilka minut byli w stanie grać z radomskimi zawodnikami jak równy z równym. Radomianie natomiast systematycznie powiększali swoją przewagę, która po 30 minutach wynosiła już 9 bramek (20:11). Po zmianie stron różnica bramkowa wciąż rosła, a podopieczni Mariusza Greli nie spuścili z tonu nawet na chwilę. Ostatecznie w pełni zasłużenie wygrali aż 39:21.
Styl sobotniego zwycięstwa jest imponujący, ale o awans do pierwszej ligi jeszcze w tym sezonie będzie bardzo trudno. KS Uniwersytet zapowiada jednak walkę o jak najlepsze miejsce w lidze do końca. W 20. kolejce spotkań radomianie pojadą do Łodzi, by zmierzyć się z tamtejszym ChKS-em.
KS Uniwersytet Radom - KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki 39:21 (20:11)
KS Uniwersytet: Drabik, Sulima - Rojek 9, Mroczek 8, Mierzwiak 5, Cupryś 5, Pawelec 5, Pomiankiewicz 3, Krzywkowski 2, Stępniewski 1, Socha, Dziosa, Maleszak















