Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 23 grudnia 2025 17:54
Reklama

Kolejarze apelują o bezpieczeństwo. Statystyki są zatrważające!

PKP Polskie Linie Kolejowe i Straż Ochrony Kolei zorganizowały w Radomiu konferencję prasową, w trakcie której apelowały o bezpieczeństwo na przejazdach kolejowo-drogowych. Akcja ma szczególne znaczenie w okresie świąteczno-noworocznych podróży.
Bezpieczeństwo na kolei
Służby przeprowadziły akcję na rzecz bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych w rejonie ulic Wjazdowej i Gajowej w Radomiu.

Autor: Adam Gogacz

  • Widzisz niebezpieczną sytuację na torach i przejeździe? Sprawdź, kogo informować!
  • Jakie błędy na przejazdach popełniają kierowcy, piesi oraz rowerzyści?
  • Kolejarze ostrzegają: samochód w zderzeniu z pociągiem nie ma szans.
  • Statystyki zdarzeń na przejazdach na Mazowszu są zatrważające!

Briefing prasowy odbył się 23 grudnia w rejonie przejazdu kolejowego w obrębie ulic Gajowej i Wjazdowej w Radomiu. Ambasadorzy Bezpieczeństwa mówili, jak uniknąć tragedii i zachować bezpieczeństwo na przejazdach kolejowo-drogowych. Przypominali także przepisy obowiązujące na skrzyżowaniach dróg z torami kolejowymi.  
 
- Kierowca, który dostanie się na przejazd i utknie na nim z przyczyn technicznych, bezwzględnie ma opuścić rogatki, miejsce zdarzenia i zadzwonić pod alarmowy numer telefonu 112. Służby działają wtedy od razu, w natychmiastowym trybie jesteśmy w stanie zatrzymać pociąg - mówi Paweł Płusa z PKP Polskie Linie Kolejowe w Radomiu. 

Gdzie interweniować? 

Jeżeli zobaczymy sytuację zagrożenia na przejeździe kolejowym, wtedy możemy zadzwonić do dyspozytury PKP PLK, która może zatrzymać ruch. Numery telefonów oraz numer konkretnego skrzyżowania znajdziemy na tablicy informacyjnej. To specjalna żółta nalepka, znajdująca się na krzyżu Świętego Andrzeja lub na rogatkach z napędem. Sytuacja zagrożenia to na przykład samochód, który utknął na przejeździe lub niebezpieczny przedmiot na torach kolejowych. 

- Jeśli zobaczymy, że na przykład mamy problem z samochodem, który utknął na przejeździe, ale jest możliwość wytrącenia rogatki, wtedy robimy to, natomiast załoga pociągu dostaje informację o usterce i ogranicza swoją prędkość do 20 kilometrów na godzinę - dodaje Paweł Płusa. 

Błędy kierowców, pieszych i rowerzystów

Wspomniana żółta naklejka w wielu sytuacjach ratuje ludzie życie. Ze statystyk spółki PKP Polskie Linie Kolejowe wynika, że 99 procent niebezpiecznych zdarzeń na przejazdach wywołują błędy kierowców. Dlatego też newralgiczne rejony patrolują funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. W okresie świąt, Sylwestra i nowego roku uczula kierowców, rowerzystów oraz pieszych, na co powinni zwracać uwagę

- Jakie błędy najczęściej popełniają kierowcy? Wjeżdżają na przejazd już w trakcie opuszczania zapory, ignorują światła "STOP". Błędy popełniają też piesi i rowerzyści, którzy na przykład omijają opuszczone rogatki. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności w okresie świątecznym, kiedy obserwujemy większy ruch na drogach i w rejonach przejazdów - przypomina Paweł Kuskowski, komenda regionalna Straży Ochrony Kolei w Warszawie.  

Kolejarze apelują między innymi o to, aby: 

  • nie ignorować znaku STOP,
  • nie omijać zamkniętych rogatek,
  • nie wjeżdżać na przejazd, kiedy rogatki nie podniosły się do końca. 

Samochód nie ma szans...

Pociąg, który podąża z prędkością np. 160 kilometrów na godzinę ma drogę hamowania równą długości 13 boisk do piłki nożnej. Potrzebuje ponad 1300 metrów do tego, aby się zatrzymać! Samochód w zderzeniu z takim pociągiem nie ma żadnych szans... 

Każdy z nas może zostać ambasadorem bezpieczeństwa na kolei, jeżeli zachowa ostrożność i przepisy bezpieczeństwa a także będzie reagował, widząc sytuację zagrożenia na przejazdach i torach. Szczególnie jest to ważne w tym okresie, kiedy częściej podróżujemy. Statystyki zdarzeń niestety rosną. W województwie mazowieckim od stycznia do listopada 2025 roku doszło do 26 wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Zginęło siedem osób. 

Powiązane galerie zdjęć:

Ankieta: Czy uważasz, że przekazane środki (35 mln zł dla Radomia) realnie poprawią bezpieczeństwo mieszkańców?
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama