Poznaj 5 najczęstszych sposobów, jakimi próbują nas oszukać przestępcy – i dowiedz się, jak się przed nimi bronić.
„Na paczkę” – czyli fałszywy SMS
Dostajesz SMS-a z informacją o dopłacie kilku złotych do przesyłki. Jest tam link. Klikasz – i… oddajesz dane złodziejowi.
Nigdy nie klikaj w linki z SMS-ów od nieznanych nadawców.
Kurierzy nie żądają opłat przez SMS.
„Na bank” – fałszywa strona logowania
Dostajesz e-mail, który wygląda jak z banku. Klikasz link, logujesz się… ale to nie był bank.
Zawsze wpisuj adres banku ręcznie w przeglądarce.
Nigdy nie loguj się przez link z wiadomości.
„Na wnuczka / policjanta / pracownika ZUS” – telefonicznie
Ktoś dzwoni i mówi, że Twoje pieniądze są zagrożone. Musisz je „przelać na bezpieczne konto”.
Prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą o pieniądze ani dane bankowe przez telefon.
Po prostu się rozłącz.
„Na inwestycję” – szybki zysk, wielka strata
Na Facebooku lub e-mailu widzisz reklamę: „Zainwestuj 1000 zł i zarabiaj co miesiąc!”. Pod spodem logo znanego banku albo znanej osoby.
To najczęściej fałszywe reklamy, a rzekome „opinie” są zmyślone.
Nigdy nie podawaj numeru karty ani danych logowania obcej stronie.
„Na pomoc techniczną” – ktoś prosi, byś zainstalował aplikację
Dzwoni „informatyk” z banku lub Microsoftu. Prosi, byś zainstalował program „TeamViewer”, „AnyDesk” albo „Zdalne wsparcie”.
To pułapka. Takie programy dają obcym dostęp do Twojego komputera.
Nigdy ich nie instaluj bez pomocy zaufanej osoby.
Zapamiętaj: jeśli coś wzbudza Twoją niepewność – nie działaj pochopnie. Zadzwoń do rodziny lub zaufanej osoby.
















Napisz komentarz
Komentarze