Akcja sprzedaży choinek w Nadleśnictwie Dobieszyn ruszyła 2 grudnia. Świąteczne drzewka można tam nabyć we wtorki i piątki. - Plantacja choinek jest dostępna od godziny 8 do 14. Oferujemy do sprzedaży świerki o różnych rozmiarach. zainteresowanych prosimy o wcześniejszy kontakt z leśniczym Leśnictwa Zawady pod numerem telefonu 515-993-141 - informuje Katarzyna Sławińska, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Dobieszyn.
Cennik choinek w Nadleśnictwie Dobieszyn:
- Drzewko do 1,5 metra wysokości - cena 29,52 złotych brutto.
- 1,6 - 2,5 metra - 44,28 zł.
- 2,6 - 3,5 metra - 59,04 zł.
- 3,6 - 5 metrów - 103,32 zł.
- 5,1 - 10 metrów - 221,40 zł.
- powyżej 10 metrów - 295 zł.
- Zachęcamy do kupowania choinek w ostatnich dniach przed samym Bożym Narodzeniem, wtedy drzewka przetrwają w domu przez okres świąt - dodaje Katarzyna Sławińska.
Ile za jodłę i świerka?
Duży wybór choinek, zarówno naturalnych jak i sztucznych jest w samym Radomiu (oba rodzaje mają swoich zwolenników). Na stoisku przy ulicy Wernera, nieopodal targowiska Korej, można na przykład kupić choinki naturalne z Gór Świętokrzyskich, z plantacji w rejonie Stąporkowa czy Przysuchy.
- Duże zainteresowanie obserwowaliśmy już w mikołajkowy weekend, spodziewamy się więcej klientów przed samymi świętami. Oferujemy dwa rodzaje jodeł - kaukaską i polską, świerka pospolitego, srebrnego. Drzewka mają różną wysokość - od 1,2 metra do nawet sześciu metrów - mówi Rafał Czubak, właściciel stoiska przy Wernera.
Cena zależy oczywiście od rodzaju i rozmiaru choinki. Najtańsze są świerki pospolite, te liczące 2,5 lub 2,7 metra wysokości kosztują od 100 złotych wzwyż. Za świerka srebrnego zapłacimy 100-120 złotych, te wyższe, liczące nawet 3,5 metra kosztują 160 zł. Ceny jodeł wahają się od 120 do 350 zł.
Jak dbać o choinkę?
- Każdy moment jest dobry na zakup choinki na święta, niektórzy zaopatrują się już na początku grudnia, inni bliżej świąt lub nawet tuż przed Wigilią. Mamy też drzewka w donicach, które należy umiejętnie podlewać, pielęgnować. Zaznaczam jednak, aby nie stosować do tego wody z kranu. Używamy do tego niechlorowanej. Ścięte drzewko nie powinno mieć oskurowanej kory, ponieważ ona jest przewodnikiem wody. Część choinek dostaje też szoku termicznego, kiedy wniesiemy je z zewnątrz, gdzie temperatura powietrza oscyluje wokół minus 5 stopni do pokoju, w którym jest 25 stopni. Takie drzewko zaczyna od razu chorować - przypomina Rafał Czubak.
Przed laty ubrane choinki stały w domach nawet przez ponad miesiąc, do święta Matki Boskiej Gromnicznej, gospodarze rozbierali je na przełomie stycznia i lutego. Z drugiej strony nieco inne były temperatury powietrza w mieszkaniach, nie stosowano np. na taką skalę ogrzewania podłogowego. Najbardziej wytrzymała pod tym względem jest jodła kaukaska, popularna zarówno w Polsce jak i Europie. Czubak opowiada, że część klientów po świętach wynosi choinki na balkony, tam stoją aż do Wielkanocy i potem puszczają młode pędy. - Wszystko dzięki temu, że było dobrze odżywione - mówi Czubak.
Nie brak zarówno pasjonatów naturalnych choinek jak i tych, którzy wolą sztuczne odmiany. Na radomskim targowisku Korej za dwumetrową sztuczną jodłę zapłacimy około 200-220 złotych, za 180-centymetrową sosnę 150-160 zł. Liczący dwa metry wysokości świerk kłujący kosztuje np. 270 zł. Cena zależy od wysokości, rodzaju drzewka.
Posłuchaj rozmowy z Rafałem Czubakiem, sprzedawcą choinek w Radomiu:
















Napisz komentarz
Komentarze