Sprawa Ibrahimy C. przyciąga uwagę kibiców i mediów, a jednocześnie wymaga dużej ostrożności w publicznych ocenach. Odniósł się do niej Goncalo Feio na konferencji prasowej przed sobotnim meczem z Pogonią Szczecin.
- Po pierwsze, prawo musi być wartością nadrzędną. Trwa śledztwo, a wymiar sprawiedliwości musi działać z pełną swobodą, aby ustalić wszystkie fakty. Klub, drużyna, trener, sztab - wszyscy chcemy okazać poszanowanie procedur i zaufanie, że prawda w tym temacie zostanie ustalona. Mogę też zaznaczyć, że Ibrahima jako część naszej drużyny jest profesjonalistą, a jego wkład sportowy jest przez nas wysoko oceniany. Rozumiem, że ten temat przynosi wiele trudnych pytań, ale proszę Was, abyście zrozumieli, że istnieją bardzo wyraźne granice tego, co mogę i powinienem powiedzieć. Żyjemy w państwie prawa, a to oznacza, że obowiązuje domniemanie niewinności do czasu udowodnienia winy. Jest obywatel, który ma prawo do obrony, jest domniemana ofiara, która ma prawo do prawdy i sprawiedliwości oraz istnieje procedura, która musi się odbyć bez żadnej presji z zewnątrz. Dlatego chcę być bardzo szczery, poruszam tę kwestię tylko raz, teraz i od tej chwili nie będę więcej komentował tego tematu, nie z braku wrażliwości, ale z szacunku dla organów sprawiedliwości, klubu i wszystkich zaangażowanych stron. Może się powtórzę, ale dla nas zgodnie ze znanym powiedzeniem piłka nożna jest najważniejsza z najmniej ważnych rzeczy. Ja i mój zespół musimy teraz skupić się na sobotnim meczu, na naszej pracy i na odpowiedzialności, jaką ponosimy wobec naszych kibiców i całej wspierającej nas społeczności - powiedział trener Goncalo Feio.
Szkoleniowiec dodał, że sportowo, nieobecność Ibrahimy nie powinna mieć wielkiego wpływu na grę zespołu z Radomia w meczu z Pogonią. - Sportowo oznacza to, że będą się zmiany w składzie, ale nie budzi to we mnie żadnych obaw. Znam tę drużynę i wiem, jak pracuje. Wiem też, że zawodnicy, którzy ostatnio grali mniej, są przygotowani i gotowi, by wejść i zaprezentować odpowiedni poziom. Widać to zresztą po zmianach w trakcie meczów. Reakcja chłopaków z ławki jest szybka i daje nam realną jakość - podkreślił Feio wyjaśniając też, jak drużyna zareagowała na tę sprawę:
- Zanim jesteśmy piłkarzami, trenerami, fizjoterapeutami, dyrektorami czy dziennikarzami, jesteśmy przede wszystkim ludźmi. To sytuacja, która w wymiarze ludzkim jest bardzo trudna. Nie unikaliśmy tego tematu. Piłkarze są informowani o tym, co dzieje się z ich kolegą z szatni. Nie robiliśmy z tego tematu tabu, tylko wyszliśmy naprzeciw potrzebom piłkarzy. A potem robiliśmy to, co do nas należy, bo jesteśmy profesjonalistami. W tej sprawie są odpowiednie osoby, prawnicy i organy wymiaru sprawiedliwości, które zajmują się ustaleniami. My natomiast musimy skupić się na pracy dla klubu i społeczności Radomiaka. To skupienie na zadaniu jest teraz szczególnie istotne. Mogę zapewnić, że jakość pracy drużyny nie spadła. Intensywność treningów, ich poziom oraz koncentracja piłkarzy na zadaniach pozostają na bardzo wysokim poziomie. Ostatecznie będziemy musieli to udowodnić na boisku, pokazując także silną mentalność i charakter. Przypomnę: charakter ujawnia się w trudnych momentach, a nie wtedy, gdy wszystko idzie idealnie. Myślę, że w sobotę mamy okazję, żeby to pokazać – podkreślił szkoleniowiec Zielonych.















Napisz komentarz
Komentarze