Po dwóch ligowych porażkach z niżej notowanymi zespołami z Mogilna i Mielca, siatkarki Moya Radomki Radom wygrały we wtorek w Pucharze CEV z rywalkami z czeskiego Ołomuńca.
Teraz wracają do ligowej rywalizacji i ponownie zagrają w hali rywalek - tym razem w Bielsku-Białej z tamtejszym BKS-em Bostik ZGO. Obie ekipy do tej pory w tym sezonie grają w kratkę i są bardzo nierówne. To ma odzwierciedlenie w tabeli. Radomka jest piąta, a BKS szósty - oba zespoły mają na swoich kontach tyle samo punktów i taki sam bilans zwycięstw i porażek: cztery do trzech.
- Myślę, że Bielsko również ma w tej chwili swoje problemy. Mają trudności z utrzymaniem regularnej, dobrej gry, więc miejsce obu drużyn w tabeli w pełni odzwierciedla aktualny stan formy. Na pewno wygra ta drużyna, która pokaże wyższą jakość i większą determinację. Mam nadzieję, że przygotujemy nasz zespół tak, aby to właśnie my byli lepsi w tym spotkaniu - mówi Jakub Głuszak, trener Radomki.
Początek spotkania BKS - Radomka sobotę, 29 listopada o godz. 16 w Bielsku-Białej.
















Napisz komentarz
Komentarze