Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 07:04
Reklama

Grali dla Kamila. Mundurowi, sportowcy i gwiazdy w szczytnym celu

Na boiskach przy ulicy Struga w Radomiu odbył się Mazowiecki Turniej Służb Mundurowych połączony ze zbiórką dla Kamila, żołnierza 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, który po udarze mózgu walczy o powrót do zdrowia. Kulminacją wydarzenia był mecz reprezentacji WOT z drużyną gwiazd.
Grali dla Kamila. Mundurowi, sportowcy i gwiazdy w szczytnym celu

Autor: cozadzien.pl / Aleksandra Podlaska

Na boiskach przy ulicy Struga w Radomiu drużyny od rana rywalizowały w Mazowieckim Turnieju Służb Mundurowych. Na murawie pojawili się policjanci, strażacy i żołnierze. Wydarzeniu towarzyszyła zbiórka na rzecz Kamila, żołnierza z 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, który po udarze mózgu walczy o powrót do zdrowia.

Kulminacyjnym punktem pikniku był mecz pomiędzy Reprezentacją Wojsk Obrony Terytorialnej a drużyną gwiazd. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:3 dla żołnierzy (do przerwy było 3:1), choć tego dnia nie rezultat był najważniejszy. Liczyła się pomoc i wspólne działanie dla kolegi, który potrzebuje intensywnej i kosztownej rehabilitacji.

- My przede wszystkim gramy dla naszego żołnierza, dla naszego kolegi, a braci się nie traci. Nigdy nie zostawiamy swoich i robimy to dla niego, bo jest jednym z nas – mówi podpułkownik Arkadiusz Kawka, zastępca dowódcy 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Ludzie w Radomiu mają otwarte serca, sami pytali, jak mogą pomóc. Takie wydarzenia są potrzebne, bo pozwalają się spotkać, poznać i współpracować - dodaje Kawka.

W drużynie gwiazd nie zabrakło sportowców i przedstawicieli lokalnych środowisk. Jednym z nich był Maciej Świdzikowski, były kapitan Radomiaka. – Cel jest szczytny, a jeśli możemy pomóc w aktywny sposób, to tym bardziej się cieszę, że mogę tu być i dorzucić coś od siebie. Rywale byli wymagający, ale wynik nie miał znaczenia. Najważniejsze, że przyciągnęliśmy ludzi na trybuny i wspólnie wspieramy Kamila. Organizatorzy naprawdę stanęli na wysokości zadania – mówi Świdzikowski.

W meczu wystąpił również Rafał Tatarek, prezes Rekord Grupy Mediowej. – Cel tutaj najważniejszy, wynik to sprawa drugorzędna. Dużo fajnych ludzi, dobra atmosfera. Chodzi o to, żeby pograć, spędzić wspólnie czas i zebrać pieniądze na rehabilitację Kamila. Wszystko inne to tylko zabawa - zaznacza.

Zebrane środki zostaną przeznaczone na dalszą kosztowną rehabilitację żołnierza, który wraca do zdrowia po udarze. 

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Realista 11.10.2025 19:24
Wiecie ile osób rocznie dotyka udar mózgu? Jak się czują rodziny tych osób, które nie zostały wsparte w tak spektakularny sposób?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Realista 12.10.2025 08:47
Akurat w wypadku Kamila to był już drugi udar, do tego doszedł obrzęk i spowodowany tym wycinek sporego kawałka czaszki, paraliż i niedowład jednej strony ciała. Miał dużo szczęścia. Każdy udar to tragedia, a jeszcze większa, że trzeba organizować takie zbiórki, bo przecież wszyscy jesteśmy ubezpieczeni i odprowadzamy na to nasze ciężko zarobione pieniądze, by później dowiedzieć się "Nie no, tyle to nie" i zdychaj, i co nam zrobisz?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama