W sobotę (28.06) tuż po godz. 20 radomscy policjanci wracali policyjną karetką z zupełnie innej akcji, kiedy na drodze krajowej nr 12 w Ślepowronie zauważyli seata, który stwarzał zagrożenie na drodze. - Auto jechało od krawędzi do krawędzi, a później wjechało do rowu - informuje zespół prasowy KWP z siedzibą w Radomiu.
Funkcjonariusze natychmiast wybiegli z karetki, chcąc udzielić pomocy osobom przebywającym w aucie. Jak się szybko okazało, zarówno od kierowcy, jak i od pasażera czuć było woń alkoholu.
- W środku znajdowały się butelki i puszki po alkoholu, a kierowca i pasażer upierali się, by policjanci dali im spokój, ponieważ chcą jechać do sklepu - relacjonuje KWP.
Na miejsce szybko przyjechali funkcjonariusze z drogówki. - Badanie wykazało, że 37-letni kierowca pojazdu miał ponad 4,5 promila alkoholu w organizmie, a 43-letni pasażer ponad 4 promile alkoholu w organizmie - przekazuje KWP.
Policjanci od razu zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Teraz kierowca musi liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi, w tym wieloletnim zakazem prowadzenia pojazdów.















Napisz komentarz
Komentarze