W dniach 30 maja – 1 czerwca 2025 roku w Pabianickim Parku Wolności odbyły się Mistrzostwa Świata w biegu 48-godzinnym – Mount to Coast Ultrapark Weekend GOMU World Championship 48H. W rywalizacji udział wzięło 144 zawodników z 20 państw, w tym z Japonii, USA, Malezji, RPA, Filipin i wielu krajów Europy. Jednym z uczestników był 68-letni Wincenty Korczak z Antoniówki pod Radomiem – członek Stowarzyszenia „Biegiem Radom!”.
Choć do tej pory z powodzeniem startował głównie w biegach 24-godzinnych, tym razem postanowił zmierzyć się z dwukrotnie dłuższym dystansem. I zrobił to w wielkim stylu. W ciągu 48 godzin pokonał aż 340 km i 300 metrów, zdobywając tytuł mistrza świata w kategorii M65 oraz bijąc rekord świata! Poprzedni rezultat, ustanowiony przez Japończyka Muneharu Kurodę w 2015 roku, został przez Korczaka wyraźnie poprawiony i przeszedł do historii.
Bieg 48-godzinny to ekstremalne wyzwanie – nie tylko fizyczne, ale także psychiczne. To ciągła walka z bólem, zmęczeniem, sennością i własnymi słabościami. Mimo wieku Wincenty wykazał się ogromną determinacją, pokorą wobec trasy i niesamowitą wytrzymałością psychiczną. Co więcej, zajął 18. miejsce w klasyfikacji generalnej oraz czwarte w klasyfikacji OPEN Mistrzostw Polski – wyprzedzając wielu dużo młodszych rywali.
Jego osiągnięcie to nie tylko sukces sportowy, ale też wyjątkowa inspiracja. Wincenty Korczak udowodnił, że prawdziwe granice istnieją głównie w naszych głowach. W czasach, gdy osoby starsze często są marginalizowane, jego rekord przypomina, że wiek to tylko liczba. Pasja, charakter i konsekwencja nie mają metryki – a marzenia można realizować w każdym wieku.















Napisz komentarz
Komentarze