Mural przywędrował do nas z Meksyku – to tam, w pierwszej połowie XX wieku, na siedzibach urzędów zaczęły się pojawiać barwne, wielkoformatowe malowidła ścienne. W Polsce pierwsze murale powstawały jeszcze w czasach PRL, ale miały głównie charakter reklamowy i daleko im było do artystycznej formy, jaką znamy dzisiaj. Prawdziwy rozwój tego rodzaju sztuki przypada na lata 90., kiedy zaczęto eksperymentować z muralami jako sposobem na rewitalizację zaniedbanych dzielnic i nadanie im nowej tożsamości. Dziś murale są coraz częściej realizowane w ramach projektów miejskich, kulturalnych i społecznych. Tworzą je nie tylko niezależni artyści, ale także zespoły działające na zlecenie urzędów, instytucji kultury czy fundacji. Street art stał się częścią miejskiej tożsamości. Nie tylko upiększa przestrzeń, ale też buduje dialog z mieszkańcami. Te największe murale robią szczególne wrażenie – potrafią całkowicie odmienić charakter miejsca, w którym się znajdują. Czasami są pojedynczymi, imponującymi obrazami, a innym razem – częścią większych galerii pod gołym niebem.
Także w Radomiu miłośnicy street artu mają czym ucieszyć oczy. W ciągu ostatnich paru lat w przestrzeni miejskiej powstało kilkanaście wyjątkowych dzieł. O historii Radomia, a dokładniej – o wydarzeniach czerwca 1976 roku - przypomina malowidło na wieżowcu przy ul. Żeromskiego 74. Na jednej ścianie przedstawiony jest robotnik, który patrzy w górę. W drugiej części obrazu artyści usytuowali konar drzewa w formie splecionych rąk. Oznaczać ma on więź społeczną i solidarność ludzi, którzy wyszli na ulice w proteście przeciwko podwyżkom cen żywności. Z kolei „Obrazy Jacka Malczewskiego w rozmiarze XXL” to zwycięski projekt budżetu obywatelskiego Radomia 2021, którego celem jest wydobycie obrazów wielkiego radomianina z murów muzealnych i przedstawienie ich na ścianach budynków. Mamy więc „Kobietę z faunem” na ścianie budynku VII Liceum Ogólnokształcącego im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (ul. Warszawska 12), „Zatrutą studnię z chimerą” na ścianie siedziby Wydziału Sztuki Uniwersytetu Radomskiego (ul. Malczewskiego 22) i „Pytię” na ścianie Wydziału Transportu, Elektrotechniki i Informatyki Uniwersytetu Radomskiego (ul. Malczewskiego 29). Druga reprodukcja obrazu Malczewskiego z motywem zatrutej studni – Zatruta studnia I” powstała z inicjatywy prywatnej i na prywatnej posesji (ul. Niedziałkowskiego 16).
W czerwcu 2022 roku gotowy był, na ścianie Resursy Obywatelskiej, „Szlak minimurali” - kolejny projekt z Budżetu Obywatelskiego Radomia. To wizerunki ludzi, którzy tworzyli Radom – od wybitnych jednostek, po ludzi „codziennych”. Możemy oglądać m.in. Marię Kelles-Krauz – pierwszą przewodniczącą Rady Miejskiej Radomia w II RP, Marię Fołtyn – wybitna śpiewaczkę, Zdzisława Radulskiego, zwanego przez kibiców Radomiaka „Hrabią”, symbolicznego pracownika zakładów zbrojeniowych czy pracownicę radomskiego Łucznika. Wykonawcą murali jest, pochodzący z Radomia, wybitny artysta, malarz, pionier i legenda polskiego muralu, założyciel Gdańskiej Szkoły Muralu – Rafał Roskowiński. Inna radomianka – Natalia Rak namalowała natomiast Dyzia Marzyciela na ścianie przedszkola przy ul. Kilińskiego. w Radomiu.
Do starszych dzieł zalicza się mural Roberto Vergary Lino z Salwadoru na ścianie wieżowca przy ul. Żeromskiego 116. Ukazuje symbiozę, środowisko naturalne, w którym żyją ze sobą poszczególne gatunki zwierząt – ssaków, płazów, gadów.
Murale pojawiają się coraz częściej na budynkach szkolnych. Uczniowie i nauczyciele chcą w ten sposób uczcić swojego patrona. I tak mjr Henryk Dobrzański widnieje od ponad pięciu lat na ścianie Zespołu Szkół Zawodowych im. mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Z kolei na stulecie okolicznościowy mural Roberto Vergary Lino zafundował sobie Zespół Szkół Budowlanych. We wrześniu 2023 na budynku PSP nr 27 im. Szarych Szeregów odsłonięto dwa murale upamiętniające bohaterów powstania warszawskiego. Jeden przedstawia wolontariuszki w powstaniu, a drugi upamiętnia powstańczą Harcerską Pocztę Polową. W czerwcu ubiegłego roku z kolei na ścianie budynku Zespołu Szkół Samochodowych pojawił się wizerunek rotmistrza Witolda Pileckiego – patrona placówki. Pomysłodawcą był radomski okręg Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Dwoma muralami może się teraz szczycić VII LO. 1 października 2024 uroczyście odsłonięto to drugie malowidło - „Patrz. Szanuj. Pamiętaj”. Ma powierzchnię prawie 70 metrów. Oprócz wizerunku Krzysztofa Kamila Baczyńskiego znalazł się tu cytat „Trzeba uważać: czas się zbyt łatwo w przeszłość zamienia”, który pochodzi z „Elegii codziennej”. Liceum jest jedną z trzech placówek nagrodzonych w ogólnopolskim konkursie Murale Pamięci „Dumni z powstańców” fundacji BohaterON, zorganizowanym z okazji 80. rocznicy powstania warszawskiego. A mural został zaprojektowany przez artystę Jana Zarychtę, we współpracy z nauczycielami: Agnieszką Brzeską-Pająk, Beatą Krawczyk, Anną Smolik i Mateuszem Klimkiem. Kosztował 72 tys. zł.
Najmłodszą odsłoną radomskiego street artu jest mural upamiętniający Radomski Czerwiec '76. Odsłonięty został na początku listopada 2024, a powstał z inicjatywy Stowarzyszenia Kibiców „Tylko Radomiak”. Możemy go oglądać na szczytowej ścianie siedziby Spółdzielni Mieszkaniowej „Nasz Dom” przy ul. Curie-Skłodowskiej 18. „To dzięki bohaterom tamtych wydarzeń znamy doskonale w naszym mieście wartość słowa wolność. Mural stanowi hołd dla tych, którzy odważyli się sprzeciwić systemowi i walczyli o wolność, sprawiedliwość i godne życie. Dla nas, jako kibiców Radomiaka, a także dla społeczności Radomia, jest to nie tylko akt pamięci, ale także manifestacja ducha niezłomności i siły, która łączy przeszłość z teraźniejszością, przypominając, że wolność to wartość, którą trzeba nieustannie pielęgnować i bronić każdego dnia, bo nie jest nam dana na zawsze. Udział w wydarzeniu wzięli także członkowie Stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76 oraz uczestnicy protestu robotniczego. Słowa uznania dla grupy zapalonych kibiców, który doprowadzili do realizacji tej inicjatywy. To My Warchoły” - możemy przeczytać w komunikacie kibiców Radomiaka.
Napisz komentarz
Komentarze