Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego podsumowała działania w okresie świątecznym. Ratownicy, lekarze i pielęgniarski mieli dużo pracy. Od 24 grudnia do 2 stycznia pomoc otrzymało blisko 2 tys. pacjentów.
- Od wigilii do Nowego Roku karetki wyjeżdżały 1060 razy, natomiast po pomoc do ambulatorium zgłosiło się 912 osób - informuje Elżbieta Cieślak, dyrektor Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy najczęściej byli wzywani do pacjentów, którzy skarżyli się m.in. na bóle brzucha, bóle w klatce piersiowej, omdlenia, czy duszności. Dochodziło także do agresywnych zachowań pod wpływem alkoholu.
Interwencji nie brakowało również w noc sylwestrową. Doszło m.in. do uszkodzenia gałki ocznej, czy urazu dłoni. Niestety, poszkodowane były również dzieci. Petarda uderzyła 9-latka, co skończyło się oparzeniami ręki.
Napisz komentarz
Komentarze