Mowa o hipermarkecie E.Leclerc. Cała sprawa rozpoczęła się jeszcze w 2018 r. Wtedy to rozpoczęły się przygotowania do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Wierzbickiej, Toruńskiej i Starowiejskiej. Na tyłach obecnego centrum handlowego miał powstać nowy obiekt o powierzchni około 30 tys. metrów kwadratowych.
- Budynek ten nie będzie wyłącznie obiektem handlowym. To będzie bogata oferta dla mieszkańców. Znajdzie się tam strefa sportowa, boiska, strefa rozrywkowa - i tu w zależności od ostatecznych założeń - będą kręgielnie, place zabaw, sale kinowe. Pojawi się także oferta gastronomiczna i sklepy związane z modą takich marek, których jeszcze nie ma w Radomiu. Ale ostateczny kształt, jak to będzie wyglądało pojawi się kiedy zapadnie decyzja o zagospodarowaniu. Po zakończeniu inwestycji pracę znajdzie w Leclercu kolejnych ponad 400 osób - mówił wtedy na sesji przedstawiciel firmy E.Leclerc.
Sprawa wywołała kontrowersje wśród mieszkańców okolicznych ulic, którzy mocno protestowali przeciwko przyjęciu nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Więcej o tej sprawie pisaliśmy tutaj:
Ostatecznie jednak problem mieszkańców został rozwiązany, a i sam hipermarket - decyzją radnych - otrzymał zgodę na realizację inwestycji. Czas płynął, a obiektu nie było. I prawdopodobnie już nie będzie, bowiem inwestor zmienił swoją koncepcję. Zamiast wspomnianej strefy rozrywkowej, pojawi się osiem bloków z garażami podziemnymi i miejscami postojowymi. Do Urzędu Miejskiego w Radomiu trafiło pismo o wydanie decyzji środowiskowej, która dalej pozwoli inwestorowi na pozyskanie decyzji o warunkach zabudowy, a w końcowej fazie pozwolenia na budowę.
Napisz komentarz
Komentarze