W niedzielę, 11 sierpnia kilka minut po godz. 8 sprzed radomskiego seminarium wyruszyła 13. Diecezjalna Pielgrzymka Biegowa. Wcześniej wszyscy uczestniczyli w mszy św. w kościele pw. Chrystusa Kapłana. 39 pielgrzymów pobiegnie teraz ok. 180 km, a ostatnie 20 km przejdzie razem z pieszą pielgrzymką diecezji radomskiej. Pielgrzymka ma formułę sztafetową.
- W tym roku debiutuje osiem osób, ale są też tacy, którzy biegną od pierwszej edycji - mówił nam Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia „Biegiem Radom!” i organizator pielgrzymki. - Wyróżnia nas to, że wszyscy jesteśmy wariatami biegowymi, a pielgrzymka to dopełnienie naszej pasji. Jesteśmy chrześcijanami i wielu z nas uczestniczyło wcześniej w pieszych pielgrzymkach, a teraz przeżywamy je w formie biegu. Każdy na trasie biegnie ile może, więc różne odcinki. Nie jest to łatwe, bo największą bolączką jest brak regeneracji. Po długim biegu wsiadamy do samochodu, z podkulonymi nogami. Mięśnie się zakwaszają. Ale nikt nie narzeka.
To, co łączy wszystkich pielgrzymów, to fakt, że każdy z nich biegnie z własną intencją.
- Byłam tutaj w zeszłym roku i bardzo mi się spodobało. Nie miałam z kim pójść na pieszą pielgrzymkę, a tutaj biegnie tata, więc to była idealna okazja, żeby z tego skorzystać - mówiła nam Julia. - Mam intencję, z którą biegnę – chciałabym podziękować za moich rodziców.
- Biorę udział w pielgrzymce biegowej po raz drugi. Jestem człowiekiem wierzącym i od dłuższego czasu myślałem o udziale w niej. Żałuję tylko, że zdecydowałem się na to tak późno, ale lepiej późno niż wcale - mówił nam Piotr - Biegnę z kilkoma intencjami.
Pielgrzymka biegowa wraz z pielgrzymką pieszą dotrze do Częstochowy we wtorek, 13 sierpnia.















Napisz komentarz
Komentarze